Wycieczki poza atmosferę

Adam Śliwa

|

MGN 05/2021

publikacja 22.04.2021 09:08

Startuje z… samolotu. Opuszcza ziemską atmosferę, szybuje w stanie nieważkości i… wraca na Ziemię. Wycieczka za jedyne milion złotych.

VSS Imagine ma ruchome skrzydła, ustawiane pionowo,  aby powrócić na Ziemię VSS Imagine ma ruchome skrzydła, ustawiane pionowo, aby powrócić na Ziemię
ilustracje Virgin Galactic

Trzecią generację samolotów pasażerskich zaprezentowała firma Virgin Galactic. Supernowoczesne statki powietrzne VSS Imagine zabiorą turystów poza ziemską atmosferę. Poza tym mają służyć w misjach badawczych i podczas wynoszenia satelitów. Pierwszy lot najnowszego samolotu może się odbyć już pod koniec wakacji, a turystyczny być może w przyszłym roku.

6 minut bez przyciągania

Aby zrozumieć, o co chodzi w kosmicznych lotach, trzeba po kolei taki lot prześledzić. Najpierw VSS Imagine, podpięty do samolotu matki, wynoszony jest nad ziemię na wysokość ok. 15 kilometrów (samoloty pasażerskie latają na wysokości ok. 11 km). Następnie kosmiczny samolot odczepia się i zaczyna szybować. Po kilku sekundach odpalane są silniki odrzutowe, samolot ustawia się prawie pionowo w górę i przy przeciążeniach 3,5 G oraz prędkości ponadtrzykrotnie większej od dźwięku zaczyna mknąć w stronę kosmosu. Na wysokości 80 km załoga wyłącza silniki, samolot wyrównuje, a pasażerowie na 6 minut mogą opuścić swoje miejsca i cieszyć się stanem nieważkości. Ponieważ VSS Imagine wśród statków kosmicznych ma największą liczbę okien, podróżni mogą cieszyć się niepowtarzalnymi widokami. Gdy samolot przygotowuje się do powrotu, jego skrzydła podnoszą się, a przyciąganie ziemskie zaczyna ściągać maszynę z powrotem na naszą planetę. Na wysokości 15 km nad ziemią skrzydła wracają do normalnego położenia, a samolot lotem ślizgowym szybuje na lądowisko w Nowym Meksyku w USA. Wyprawa ma trwać 90 minut. W kolejce na kosmiczną wycieczkę czeka już ponad 700 osób.

Trudne testy

Pierwszy lot testowy odbył się 8 września 2016 roku. Virgin Galactic jako pierwszy wysyła swoje samoloty nie z Ziemi, a ze specjalnie skonstruowanego dwukadłubowego samolotu WhiteKnightTwo. Nie był to więc lot taki, jaki sobie wyobrażamy. Pierwszy lot samolot kosmiczny VSS Unity, zwany wtedy Voyager, odbył przyczepiony do samolotu matki. Samodzielnie, po odczepieniu od matki, poszybował 3 grudnia 2017 roku, a z własnym napędem 5 kwietnia 2018 roku. Na największą wysokość (89,9 km), z jednym astronautą w kabinie pasażerskiej i dwuosobową załogą wzniósł się w lutym 2019 roku. Był to lot kosmiczny, zgodny z definicją stosowaną w Stanach Zjednoczonych. Od 80. kilometra za sterami siedzą już astronauci. NASA jednak jako granicę wyjścia z ziemskiej atmosfery przyjmuje dopiero 120 km. Nowatorskie badania mają też swoją cenę. W 2014 roku, podczas testu silników rakietowych samolotu SpaceShipTwo, pojazd eksplodował, zabijając jednego pilota, a drugiego ciężko raniąc.

Dla kogo lot?

Chętnych do podróży w kosmos nie brakuje. Zespół Virgin Galactic skupia ludzi z ponad 50 krajów. Co ciekawe, do dziś tylko ok. 600 osób miało możliwość opuszczenia ziemskiej atmosfery. Wybrani, zanim wejdą na pokład VSS Imagine, będą musieli przejść 3-dniowe szkolenie. Firma reklamuje, że loty kosmiczne staną się dostępne dla każdego. Patrząc na cenę, to chyba jednak deklaracja na wyrost. Ale kto wie, może kiedyś każdy będzie mógł zobaczyć Ziemię z kosmosu…

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.