Przetrwać zimę…

Włodzimierz Stachoń

publikacja 20.05.2021 09:39

Niektóre ptaki wodne zimą zatracają wrodzony lęk przed człowiekiem i decydują się spędzać ten czas blisko niego. Liczą na jego pomoc.

Mewy odpoczywające  na wysepce w nurcie rzeki Mewy odpoczywające na wysepce w nurcie rzeki
Włodzimierz Stachoń

Dni styczniowe są już coraz dłuższe. Dzikie zwierzęta mają więcej czasu na zdobycie pokarmu. A nad wodami życie skupia się głównie na wolnych od lodu odcinkach rzek i zbiornikach. To zapewnia ptakom dostęp do pokarmu. Dzięki temu mają szansę przetrwać przeważnie mroźne, styczniowe noce.

Rzeki

Na miejskich odcinkach rzek czy przy brzegach jezior ptaki liczą na pomoc człowieka, który zazwyczaj chętnie dokarmia głodne mewy, kaczki czy łabędzie. W cywilizowanym krajobrazie, blisko ludzi, zwierzęta nie muszą obawiać się drapieżników, które poza nielicznymi wyjątkami unikają tego typu miejsc. W znacznie trudniejszej sytuacji są ptaki zimujące na dzikich odcinkach rzek. Tam nie mogą liczyć na pomoc człowieka, a nade wszystko muszą się mieć na baczności przed wygłodniałymi drapieżnikami. Atak może nadejść zarówno z powietrza, jak i z wody. Łyski, kaczki, czaple, mewy narażone są na atak naszego największego skrzydlatego drapieżnika – bielika. W wodzie natomiast całkiem dobrze radzą sobie m.in. jenot, choć ten najmroźniejsze dni przesypia w ukryciu, oraz norka. Brzegi rzek i jezior w poszukiwaniu łupu chętnie odwiedza też lis.

Jeziora

Zimujące ptaki gromadzą się zazwyczaj w duże, często wielogatunkowe stada. Tworzą je m.in. łabędzie, łyski, krzyżówki, kormorany, różne gatunki mew. Wśród pospolitych gatunków trafiają się prawdziwe przyrodnicze rzadkości, takie jak tracze bielaczki, gągoły, nurogęsi, łabędzie krzykliwe czy perkozki. Brzegi rzek i jezior są też schronieniem ptactwa niekoniecznie na co dzień związanego z wodą. W gąszczu zarośli lubią się skrywać kolorowe bażanty, trznadle, gile, czeczotki, szczygły i wiele innych. W dolinach rzek natomiast, na polach i łąkach spotkać możemy wrony siwe, drapieżne myszołowy zwyczajne oraz ich kuzynów z północy. Dla myszołowa włochatego nasze zimy są łagodne i u nas łatwiej im przetrwać ten nieprzyjazny czas.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.