Zatrzymany czas

Adam Śliwa

publikacja 20.05.2021 09:41

Po wybuchu wulkanu pan i jego niewolnik próbowali uciekać. Nie zdążyli. W wulkanicznym pyle zachował się kształt ich ciał.

Minister Khaled al-Anany ma nadzieję na przyciągnięcie turystów do Egiptu dzięki unikatowym zabytkom, a nie tylko kurortom na wybrzeżu. Większość znalezisk trafi do powstającego Wielkiego Muzeum Egiptu w Kairze Minister Khaled al-Anany ma nadzieję na przyciągnięcie turystów do Egiptu dzięki unikatowym zabytkom, a nie tylko kurortom na wybrzeżu. Większość znalezisk trafi do powstającego Wielkiego Muzeum Egiptu w Kairze
KHALED ELFIQI /epa/pap

Kilka tygodni temu w Pompejach na południu Włoch, w pobliżu Wezuwiusza, słynnego wulkanu, którego wybuch w I wieku zniszczył okoliczne miasta, odnaleziono skamieniałe szczątki dwóch mieszkańców Pompei. To największe odkrycie od stu lat. Dzięki temu znalezisku dziś, po 1941 latach, możemy zobaczyć chwilę, w której ci ludzie zginęli. W której czas się dla nich zatrzymał. To niezwykle cenne odkrycie dla naukowców i historyków badających zagładę starożytnego miasta. Zupełnie inną historię opowiada odkrycie z połowy listopada. Władze Egiptu ogłosiły odnalezienie w dolinie Sakarry ponad 100 sarkofagów i ok. 40 pozłacanych posągów sprzed 2500 lat.

Pan i sługa

Po wybuchu Wezuwiusza w 79 roku Pompeje, piękne starożytne miasto oddalone jakieś 20 kilometrów od wulkanu, zostało zalane lawą i zasypane popiołem. Ich pozostałości, odkopane w XVIII wieku, są jednym z najcenniejszych źródeł informacji o codziennym życiu w mieście starożytnego Imperium Rzymskiego. Nawet po tylu latach żmudnych badań Pompeje wciąż zaskakują. – Po raz pierwszy od 150 lat udało się odnaleźć tak doskonale zachowane szczątki ofiar – informował przejęty Massimo Osanna, dyrektor parku archeologicznego w Pompejach. Odkrycia dokonano na terenie luksusowej willi, zwanej Civita Giuliana, gdzie wykopaliska trwają od trzech lat. W tej samej willi trzy lata temu, w 2017 roku, odnaleziono pozostałości trzech koni w zaprzęgu. Może czekały na nieszczęśników, by pomóc im w ucieczce. Odnalezione szczątki są tak dobrze zachowane, że naukowcy rozpoznali w nich 40-letniego zamożnego, dobrze zbudowanego obywatela i jego młodego, 18–25-letniego służącego. Na kręgosłupie młodszego mężczyzny widać ślady ciężkiej pracy, stąd przypuszczenie, że był to sługa. Mężczyźni próbowali uciekać po pierwszym opadzie pyłu z Wezuwiusza. Nie zdążyli. Ukryci w dolnych pomieszczeniach willi mieli nadzieję na ocalenie. Jednak następnego ranka temperatura popiołu zasypującego miasto sięgała tysiąca stopni Celsjusza. Zabiła każdego, kto znalazł się w jej zasięgu. Ciała Rzymian uległy rozkładowi, ale w wulkanicznym pyle utrwaliły się ich kształt i pozycja. Archeolodzy wlewają do jamy, gdzie były ciała, płynną kredę, która zastyga i tworzy posąg przedstawiający zmarłego. Z zachowanych fragmentów odkryto, że młodszy był ubrany w tunikę, natomiast starszy oprócz tuniki miał jeszcze płaszcz lub szeroki szal przewieszone przez ramię.

Nietknięte sarkofagi

Na inne niezwykłe odkrycie archeologiczne natrafiono na cmentarzysku Sakarra w Egipcie. Przez 3 tysiące lat chowano tam m.in. mieszkańców Memfis, najważniejszego miasta w starożytnym Egipcie. W głębokiej na 11 metrów studni grobowej odnaleziono nigdy nieotwierane drewniane sarkofagi, ułożone jeden na drugim. Co więcej, w studni i sąsiednich komorach odkryto kilkadziesiąt sarkofagów, a w całym 2020 roku Sakarra ujawniła ich już ponad 140. Naukowcy znaleźli też setki przedmiotów pochowanych razem ze zmarłymi, w tym 40 złotych posągów. Być może trafią też na rzeczy, które zdradzą, kto został pochowany w zdobionych sarkofagach. Atrakcją Sakarry jest również schodkowa piramida Dżesera. Najstarsza w Egipcie i jedna z najstarszych na świecie. Skarby po zbadaniu trafią głównie do Wielkiego Muzeum Egipskiego w Kairze. Ta nowa atrakcja ma zostać otwarta w 2021 roku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.