Wszystkie gole Leo

MGN 07-08/2020

publikacja 27.08.2020 11:10

W 856 meczach strzelił 697 goli. Od 15 lat jest w świetnej formie. Będzie bił kolejne rekordy.

Lionel Messi sześciokrotnie zdobył Złotą Piłkę  dla najlepszego piłkarza roku Lionel Messi sześciokrotnie zdobył Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza roku
Enric Fontcuberta /pap

Siedemnastoletni Lionel wszedł na boisko w końcówce meczu hiszpańskiej La Ligi i… zdobył piękną bramkę. Pierwszą w swojej karierze w Barcelonie. Minęło 15 lat. W tym czasie pojawiły się pierwszy smartfon z Androidem i drukarka 3D. Wystartowały serwisy społecznościowe Instagram czy Snapchat. Zresztą zmieniło się dużo więcej, a... Leo Messi wciąż strzela gole. To się nie zmieniło. Na koncie ma ich blisko 700.

Leo tata i kapitan

24 czerwca skończy 33 lata. Nie zmienił drużyny. I ciągle jest nie do zatrzymania. Z FC Barcelona zdobył w sumie 34 trofea. Pobił też sporo strzeleckich rekordów. W 856 meczach strzelił 697 goli. W tym aż 371 na słynnym stadionie Camp Nou. Wykonał 289 podań, po których koledzy trafiali do siatki. Wierni fani Messiego wiedzą, że lewa noga Argentyńczyka to prawdziwa torpeda. Aż 86 proc. jego goli padło właśnie po strzale lewą nogą. Piłkarz może też pochwalić się aż 54 hat trickami! 45 razy pokonywał bramkarza po tym, jak wszedł na boisko z ławki rezerwowych (to też jeden z rekordów). Co zmieniło się od dnia, kiedy po raz pierwszy zagrał w koszulce Barcy? Na to pytanie Lionel Messi odpowiadał niedawno dziennikarzowi hiszpańskiej gazety „Mundo Deportivo”. – Zmieniło się bardzo wiele – mówił kapitan FC Barcelona. – W sporcie i w moim prywatnym życiu. Ożeniłem się i mam troje dzieci. I zdobyłem wieloletnie doświadczenie gry w pierwszej drużynie. Myślę, że dojrzałem w obu tych sferach.

Leo debiutant

– Dziś czuję się bardzo dobrze. Może nawet lepiej niż kiedyś – zapewnił Leo. – Ostatnio może nieco mniej zdobywam goli, ale to mnie nie martwi. Staram się być więcej przy piłce, stworzyć przewagę w środku pola – wyjaśnił. Pierwszego gola w trykocie Barcy strzelił 1 maja 2005 r. W meczu z mało znanym w Europie klubem Albacete wyszedł na boisko dopiero w 87. minucie. W tamtej Barcelonie z dziesiątką grał Ronaldinho. I to on był idolem kibiców. W końcówce Brazylijczyk podał piłkę efektownym lobem pod nogi młodziutkiego Leo, grającego z numerem 30. A ten równie efektownym lobem pokonał bramkarza i z radości… wskoczył Ronaldinho na barana. Cztery lata później, 27 maja 2009 roku, Leo Messi strzelił jedną z najładniejszych i najoryginalniejszych bramek w karierze. Obrońcy Manchesteru United zawsze górowali w pojedynkach główkowych. Ale tamtego dnia mierzący 169 cm wzrostu Leo strzelił gola z główki. Pofrunął w górę i idealnie trafił piłkę. Przy okazji... stracił buta.

Leo rajdowiec

Gol zdobyty w półfinale Ligi Mistrzów w kwietniu 2011 roku to przykład piłkarskiego rajdu z metą w bramce. W końcówce meczu z Realem Madryt Messi zaczął biec z piłką, będąc 40 metrów od linii bramkowej. A bramki strzegł nie byle kto, bo świeżo upieczony mistrz świata Iker Casillas. Wyglądało to tak, jakby Leo włączył turbodoładowanie. Czterech kolejnych, bardzo szybkich obrońców Realu nie potrafiło go zatrzymać. Kilka sekund później piłka wpadła do siatki, a Casillas… bezradnie rozłożył ręce. Trzy lata później w finale Pucharu Króla Messi przebił samego siebie. Zaczął drybling w połowie boiska. W pewnym momencie aż trzech rywali z Athletic Bilbao rzuciło się, by odebrać mu piłkę. Leo ograł ich jak małe dzieci i biegł dalej. Ten rajd trwał 14 sekund. Wiadomo, jak się skończył... Gooooool!

Leo perfekcjonista

W 2015 r. Barca w półfinale Ligi Mistrzów zmierzyła się z ekipą Roberta Lewandowskiego. Jedna z akcji zaczęła się od klasycznej barcelońskiej tiki-taki lub – mówiąc prościej – gry „w dziadka” z zawodnikami Bayernu. Wreszcie piłka trafiła pod nogi Messiego. A ten... wykonał genialny zwód, który kompletnie zmylił jednego z najlepszych obrońców na świecie Jérôme’a Boatenga (mistrz świata z 2014 r.). Ta zagrywka zrobiła na Boatengu takie wrażenie, że aż stracił równowagę i przewrócił się na murawę. A Lionel technicznym lobem przerzucił piłkę nad innym mistrzem świata, Manuelem Neuerem. Trzykrotnie Lionela Messiego ogłaszano strzelcem najpiękniejszej bramki roku. Ostatnio zasłużył na taki tytuł w meczu przeciwko Liverpoolowi w 2019 r. Leo perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Silny strzał prosto w okienko bramki. Piłka nabrała przy tym odpowiedniej rotacji. I choć obrońcy w murze podskoczyli jak najwyżej, a bramkarz wykazał się refleksem, rzucając się w stronę spojenia słupka z poprzeczką, piłka i tak wpadła do siatki. To był gol numer 600 w karierze kapitana Barcelony.

Liczby Leo Messiego

☻ 697 goli ☻ 587 bramek w meczach zwycięskich ☻ 371 goli na stadionie Camp Nou ☻ 289 asyst ☻ 186 razy zdobycie w meczu dwóch goli lub więcej ☻ 88 bramek z rzutu karnego ☻ 54 hat tricki

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.