Nie marnuj życia

Magdalena Gros

publikacja 14.05.2020 09:34

Dodatkowe wakacje, upragniony czas wolny, spanie do południa, słodkie nicnierobienie…

Nie marnuj życia rysunki: ewelina szulik

Podejrzewam, że wielu okrzykiem radości powitało wiadomość o odwołanych lekcjach. Szybko okazało się jednak, że na szczęście lekcje będą i że na nieszczęście z domu wychodzić nie można. Spotkało nas coś dziwnego. I nie wiemy, jak długo potrwa ta sytuacja. Zamknięte szkoły, kina i wielkie galerie handlowe. Nie można pójść na basen ani na dodatkowe zajęcia. Nie spotykamy się ze znajomymi. Niektórzy rodzice nie chodzą do pracy – pracują w domu.

Nie oburzaj się

Dobrze, że możecie uczyć się w domu. Nie będziecie mieć zaległości, a systematyczne uczenie się i odrabianie lekcji uchroni Was przed podstępnym chochlikiem zwanym nudą. Brak sensownych zajęć wyrządza poważne szkody naszemu duchowi. Co to znaczy? Wyobraź sobie sportowca, który przestaje regularnie trenować. Jego kondycja z czasem słabnie, a on sam traci szanse na dobre wyniki. Dokładnie tak samo jest z ludźmi, którzy nic nie robią. Z czasem dopada ich przygnębienie, znużenie, tracą poczucie sensu i wartości życia. Stają się marudni i zgorzkniali. Bliscy zaczynają im przeszkadzać, do wszystkiego, co powinni zrobić, odczuwają niechęć, a nawet wstręt. Tacy ludzie zaczynają wegetować, czyli nie żyją aktywnie, a każdy dzień po prostu mija bez sensu. W ten sposób można swoje życie przegrać, po prostu zmarnować. To czas trudny dla wszystkich. Ale od nas zależy, czy będzie to czas owocny, czy zmarnowany.

Bierz przykład

Z tego, jak szkodliwy jest brak zajęcia, doskonale zdawał sobie sprawę prymas Stefan Wyszyński. Kiedy go uwięziono, od razu w pierwszych dniach ułożył sobie bardzo precyzyjny plan zajęć i przez trzy lata dzień w dzień go wypełniał. Chociaż nikt go nie sprawdzał ani nie kontrolował. Było tam to, co potrzebne dla ciała, umysłu i ducha. Dlatego w jego planie była i Msza św., i modlitwa, i czas na naukę, czytanie i pisanie książek, i spacery, i odpoczynek. Najważniejsze, by nie próżnować, by nie było czasu na niepotrzebne rozmyślania czy użalanie się nad sobą, co może wprowadzić w przygnębienie, smutek albo lęk. Jesteśmy trochę w podobnej sytuacji – nie możemy chodzić tam, dokąd chcemy. Zostaliśmy oderwani od naszej codzienności i zmuszeni do siedzenia w domu. Nasze „uwięzienie” jest dla naszego dobra – ma ocalić życie i zdrowie nasze oraz innych ludzi. Nie ma się więc co oburzać, ale trzeba działać w nowej sytuacji. Życzę Ci zdrowia i wytrwałości!

Jak ułożyć dobry plan?

1. Weź pod uwagę resztę rodziny (np. rodzeństwo, które też potrzebuje komputera do odrabiania lekcji, obowiązki domowe, które miałeś do tej pory, konieczność pomocy rodzicom, którym też nie jest łatwo, zwłaszcza jeżeli pracują w domu). 2. Uwzględnij czas zarówno na lekcje zadawane przez nauczycieli, jak i samodzielne powtarzanie nowych partii materiału. Nie wystarczy „odklepywanie” zadań. Jeżeli nie chcesz mieć kłopotów z ocenami po powrocie do szkoły, musisz się naprawdę uczyć. 3. Dzień zacznij od modlitwy. Poproś Pana Boga o pomoc, by nie pozwolił Ci zmarnować dnia. Może znajdziesz też dodatkowe 15 minut na modlitwę w ciągu dnia o ustanie epidemii, o zdrowie dla chorych, pocieszenie dla tych, którzy stracili bliskich. W niedzielę ustalcie godzinę, w której cała rodzina będzie mogła uczestniczyć we Mszy św. za pośrednictwem radia lub internetu. 4. Znajdź czas na zabawę z rodzeństwem, rozmowy z rodzicami – wspólne spędzenie czasu, np. granie w planszówki. 5. Zaplanuj, o której będziesz wstawał i szedł spać. Siedzenie do późna w nocy, a potem spanie do 11.00 ani nie służy zdrowiu, ani nie pomoże w realizacji planu. 6. Jeżeli możesz, wyjdź na spacer. Jeżeli nie, ćwicz w domu, np. zaplanuj 30-minutowy trening z kolegami za pośrednictwem internetu. 7. Zaplanuj czas na czytanie, i to nie tylko lektur szkolnych. Możesz poszerzyć swoje zainteresowania. Zobacz, jakie ciekawe książki mają w biblioteczce rodzice. 8. W planie musi też być czas na odpoczynek i hobby. Próbuj nowych rzeczy. Oby tylko nie były to gry komputerowe czy bezmyślne surfowanie po internecie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.