Na fali

Adam Śliwa Adam Śliwa

publikacja 11.02.2020 09:53

Australia jest jednym z najlepszych miejsc na Ziemi do uprawiania surfingu.

Na fali PAP/EPA/JAMES GOURLEY

Dzięki odpowiedniej rzeźbie wybrzeża w północnej Australii tworzą się fantastyczne fale. Miliony miłośników surfingu co roku szaleją na falach, choć z powodu raf koralowych nie na całym wybrzeży wolno pływać. Popularność sportu to lata 60-te XX wieku. Od tego czasu największe firmy projektujące deski pochodzą właśnie z Australii i z Kalifornii w USA. 

Po raz pierwszy surferzy w Australii pojawili się jednak znacznie wcześniej. Już w 1915 roku Hawajczyk Duke Kahanamoku prezentował techniki jazdy w Sydney. Jego deskę można dziś oglądać w muzeum. Istnieją nawet grupy ratowników spieszących do pomocy na deskach.

W Australii surfing jest promowany jako bardzo dobry dla zdrowia sport, poprawiający wydolność, muskulaturę i poczucie równowagi.