Trzeci król skoczni

PAP / Gabriela Szulik

|

PAP

publikacja 06.01.2020 23:15

Na odległość 143 i 140,5 m skoczył Dawid Kubacki w Bischofshofen. To trzecie zwycięstwo Polaków w Turnieju Czterech Skoczni.

Trzeci król skoczni Grzegorz Momot

To sukces narciarza z Nowego Targu, który przez dekadę był w cieniu swoich kolegów a w 6 stycznia wygrał 68. Turniej Czterech Skoczni. Wyprzedził Niemca Karla Geigera i Norwega Mariusa Lindvika, który był drugi w klasyfikacji generalnej. Kubacki w obu seriach uzyskał największe odległości (143 i 140,5 m) i otrzymał najwyższe noty. W sumie 300,9 pkt.

Geiger wylądował na 140. i 136. metrze a Lindvik na 139 i 137 m. Kamil Stoch zajął tym razem trzynaste miejsce (134,5 i 134 m) a Piotr Żyła 27 (125,5 i 129 m). W 68. edycji Turnieju Czterech Skoczni Kubacki był na podium e Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, gdzie zajął trzecie, a w Innsbrucku drugie.

Do poniedziałku, 6 stycznia, największym sukcesem Kubackiego był tytuł mistrza świata, który na skoczni normalnej w Seefeld wywalczył 1 marca 2019 roku i brązowy medal olimpijski z Pjongczangu w turnieju drużynowym.

Kubacki jest teraz trzecim w historii polskim zawodnikiem, który triumfował w Turnieju Czterech Skoczni. W przeszłości tę prestiżową imprezę narciarską wygrali Adam Małysz - w 2001 roku i dwa razy Kamil Stoch - w 2017 i 2018 r.