U Polaków jak w rodzinie

Notowała Joanna Juroszek

|

MGN 11/2019

publikacja 11.11.2019 19:49

O tym, co dobrego zaskoczyło ich w Polsce, mówią obcokrajowcy, którzy nasz kraj wybrali na swoją drugą ojczyznę.

Kevin Aiston

U Polaków jak w rodzinie   Stach Leszczyński /StrefaGwiazd/pap

Anglik, prezenter telewizyjny i radiowy, znany m.in. z programu „Europa da się lubić”, szef kuchni

– W Polakach zaskoczyły mnie otwartość i pozytywne kombinowanie. Przykład: tam, gdzie Anglik widzi ścianę, Polak widzi tunel.

Paolo Cozza

U Polaków jak w rodzinie   jakub szymczuk /foto gość

Włoch, prawnik, znany z programów telewizyjnych

– Kiedy zacząłem tu mieszkać, bardzo spodobała mi się jedność między Polakami. W Polsce – w porównaniu z Włochami – widziałem mało różnic i podziałów. My, trochę na żarty, kłócimy się między regionami. Te mają takie poglądy, tamte – inne. Wydawało mi się, że w Polsce raczej wszyscy są  ze sobą zgodni. Na początku nie widziałem kłótni, podziałów między ludźmi. Zauważałem tylko jedność. We Włoszech różnimy się nawet językowo, każdy region ma swój dialekt. Wydawało mi się, że tu jest jeden naród, jeden kraj, jeden język. To mnie bardzo zaskoczyło. Ale ostatnio, niestety, jest z tym coraz gorzej. Widzę, że Polacy coraz częściej się kłócą, a to już bardzo mi się nie podoba…

Laurentiu „Lorek” Zediu

U Polaków jak w rodzinie   MICHAL STAWOWIAK / TVN/FOKUSMEDIA.COM.PL/NEWSPIX.PL

Kucharz, finalista „MasterChefa” pochodzący z Rumunii

– Kiedy myślę o Polsce, to widzę gościnność i serdeczne przyjęcie do rodziny. Zawsze, kiedy spotykałem Polaków, nie tylko w Polsce, ale i za granicą, w każdej rodzinie i na każdej imprezie znalazły się osoby, które robiły wszystko, żeby nie było mi źle. Poświęcali mi dużo miłości i uwagi. Kiedy słabo mówiłem po polsku, próbowali rozmawiać ze mną po angielsku. Wszystko po to, żebym poczuł się jak w rodzinie.

Philip Earl Steele

U Polaków jak w rodzinie   jakub szymczuk /foto gość

Amerykanin, historyk, redaktor, tłumacz, prezbiterianin

– W Polsce mieszkam połowę swojego życia. Uważam się więc za starego Polaka. Co dobrego, czego nie ma w Ameryce, znalazłem tutaj? Kaszę gryczaną! Nie jadłem jej w dzieciństwie. Bardzo lubię też trzeźwe oceny Polaków tego, co się dzieje. W Polsce jest mało eksperymentowania, a to bardzo mnie cieszy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.