Mój ksiądz

Joanna  Juroszek Joanna Juroszek

|

MGN 10/2019

publikacja 08.10.2019 10:20

O najważniejszych księżach w swoim życiu mówią aktor, dziennikarka, komentator sportowy i tancerka.

Dariusz Kamys, aktor kabaretowy

Mój ksiądz  

  – Znam kilku kapłanów, którzy byli i są dla mnie ważni. Ale szczególnie przychodzi mi na myśl ksiądz Waldemar Grzyb. Razem z żoną jesteśmy z nim w bliskiej przyjaźni. Poznaliśmy Go bliżej kiedy prowadził grupę Odnowy w Duchu Świętym, do której należeliśmy. Dla mnie – człowieka świeżo nawróconego – był mocnym świadkiem wiary. Żył tym o czym mówił. Jak gąbka wodę chłonąłem każde świadectwo potwierdzające istnienie Boga i Jego działania. Spędziliśmy razem sporo czasu, uczyłem go jeździć na nartach… Ksiądz Waldek ma dar głoszenia słowa Bożego, co niestety nie zawsze u księży jest oczywiste. Ma też dar łączenia ludzi, a jednoczenie jest normalnym, wesołym, otwartym człowiekiem.

Magdalena Wolińska-Riedi, dziennikarka

Mój ksiądz  

  – Kapłanem, który miał wpływ na całe moje życie, jest papież Jan Paweł II. Spotkałam go już w 1995 r. na  Dniach Młodzieży Europy w Loreto. Na jego zaproszenie pojechałam też do Rzymu na ŚDM w 2000 roku. Wtedy absolutnie nie przyszło mi do głowy, że zostanę… sąsiadką papieża! Ostatniego dnia miałam jeszcze załatwić w Watykanie sprawę u jednego z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. Zatrzymał mnie gwardzista szwajcarski, mój przyszły mąż… W czasie dwóch ostatnich lat życia papieża spotykałam go, już jako mieszkanka Watykanu, wiele razy na prywatnych audiencjach. Łączyła nas wyjątkowa więź. Teraz mocno odczuwam jego wstawiennictwo. Modlę się przy jego grobie. Jestem pewna, że tam wymodliłam pierwszą córeczkę.

Przemysław Babiarz, dziennikarz i komentator sportowy

Mój ksiądz  

– Znam wielu księży, którym bardzo dużo zawdzięczam. Zacznę od moich katechetów, których doskonale pamiętam z imienia i nazwiska, i kapłanów, z którymi zetknąłem się podczas studiów… Ważni są też dla mnie księża, których teraz spotykam. Należy do nich mój proboszcz z parafii Ojca Pio na Ursynowie, czyli ks. Ignacy Dziewiątkowski, mój przyjaciel ks. Mariusz Zapolski, pasjonat piłki nożnej… Pamiętam też ks. Jarosława Nowaka, z którym w 1999 r. komentowałem pielgrzymkę Jana Pawła II do ojczyzny. Ks. Mirosław Oliwiak, ks. Piotr Prieto…Mógłbym tak wymieniać bez końca. Wiele zawdzięczam też biskupom i arcybiskupom. Każdy z tych księży dał mi jakieś świadectwo. Każdy przede wszystkim jest kapłanem, czyli szafarzem sakramentów. Mam wobec nich niespłacalny dług.

Ida Nowakowska-Herndon, tancerka, aktorka i prezenterka telewizyjna

Mój ksiądz  

– Mam wielu zaprzyjaźnionych księży, ale myślę, że szczególnie ważny dla mnie był ksiądz Rafał Dyguła, proboszcz parafii w Los Angeles. On błogosławił nasz ślub. Do ks. Rafała chodziłam prawie 10 lat w czasie studiów, po studiach i w okresie narzeczeństwa. To był trudny, także duchowo, okres w moim życiu. Ksiądz Rafał był dla mnie wielką ostoją, pomagał mi porządkować moje życie i moją duszę. Był dla mnie bardzo ważny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.