Bardzo mi to pasuje do tego, co chcę powiedzieć. Ale po kolei. Miesiąc temu do marcowego numeru „Małego Gościa” dołączyliśmy kalendarz na Wielki Post. Pewnie wielu z Was już znalazło dla niego miejsce w swoim pokoju czy w innym miejscu w domu. Mój wisi na lodówce :) Ktoś zapyta: po co taki kalendarz, skoro mamy siedemnaście innych, łącznie z kalendarzem w smartfonie? Ano po to, żeby przypominał o wyjątkowym czasie. I Tobie, i innym w domu. Takiego kalendarza na pewno nie znajdziecie nigdzie, w żadnym sklepie, tylko w „Małym Gościu”. Na kalendarzu zaznaczyliśmy kolejne dni od Środy Popielcowej aż do Niedzieli Zmartwychwstania. To właśnie ten czas wyjątkowy. Trzeba go przeżyć inaczej niż pozostałe dni w roku. Dużo o tym piszemy w tym numerze. Ksiądz Bartłomiej Kuźnik na ss. 4 i 5 tłumaczy, dlaczego Wielki Post to czas wyjątkowy, a pani Magdalena Gros na ss. 14 i 15 daje konkretne, praktyczne wskazówki, co zrobić, żeby to był czas wyjątkowy. Żeby to był dobry czas, w którym zrobimy więcej miejsca Panu Bogu i w którym, jak powiedziała Zuzia (czytaj „Kubek śmiechu” na ostatniej stronie), odczepiamy się od przyjemności, które nam zasłaniają Pana Boga. Myślę, że pomogą Wam w tym naklejki, które znajdziecie na planszy dołączonej do tego numeru „Małego Gościa”. Jest ich sporo. Możecie nimi na kalendarzu wielkopostnym zaznaczać dni, w których zrobiliście coś dobrego (w domu, w klasie, dla sąsiadów albo dla całkiem nieznajomych), w których czytaliście fragment z Pisma Świętego, czegoś sobie odmówiliście, podzieliliście się swoim kieszonkowym, albo dni, w których byliście na Drodze Krzyżowej czy Gorzkich Żalach. Jestem pewna, że wszystkie naklejki w tym dobrym czasie Wielkiego Postu wykorzystacie.

Pozdrawia Was  Gabi Szulik,  która bardzo chce odczepić  nie tylko wszystkie naklejki