Szybkie wyjaśnienia

publikacja 19.11.2018 15:00

Miałam przyjaciółkę, która mną manipulowała, niszczyła, szydziła, obgadywała, sporo złego zrobiła. Odsunęłam się, jesteśmy już w różnych szkołach. Niestety, sporo o mnie wie, o sprawach rodzinnych. Nasze mamy się znają i przypadkowo spotkałam się z mamą dawnej przyjaciółki. Miałam pokusę, by jej powiedzieć, jak traktowała mnie jej córka, bo zapytała, czemu nie utrzymujemy takiego kontaktu jak dawniej. Powiedziałam jednak, że obie jesteśmy zajęte, coraz starsze. Czasami obawiam się, by ona nie wykorzystała wiedzy na mój temat, by znowu nie próbowała kierować moim życiem. Licealistka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Dorastacie, zmieniacie się i najlepiej nie analizować starej i przykrej relacji. Tym bardziej, że kontakt się urwał, przepracowałaś wszystko, radzisz sobie. Przebacz jej w sercu. Taki miała charakter, a problemy z dzieciństwa też pewnie miały na to wpływ. Tego typu ludzie nieświadomie nawet szukają uległych przyjaciół, którymi manipulują i odreagowują na nich wszystkie swoje problemy. Ale to już minęło i teraz ważne, by już nikt tak Ciebie nie traktował
Szkoda, że ta dziewczyna tyle o Tobie i Twojej rodzinie wie. Trzeba liczyć na to, że i ona dorosła, zmieniła się. Lepiej już zbyt pochopnie nikomu nie opowiadaj o sprawach prywatnych, szczególnie rodzinnych. Naturalną potrzebę zwierzeń rozładuj przez pisanie notatnika, przez twórczość artystyczną, ale nie udostępniaj tego publicznie. Gdyby za jakiś czas "przyjaciółka" znowu próbowała namieszać w Twoim życiu, to od razu, na gorąco, wyjaśniaj wszystko. I od razu idź do niej na poważną rozmowę. Nie skreślaj jej, nie obrażaj się na całe życie, tylko zmień relację. Niech Was łączy koleżeństwo, znajomość i tyle. Wobec nowych dziewczyn bądź trochę ostrożniejsza ze zwierzeniami. Przyjaźń nie polega na tym, by absolutnie wszystko o sobie mówić.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl