R i o w Drezdenku

publikacja 29.06.2018 13:03

Rodzinne Igrzyska Olimpijskie to cykl imprez sportowych organizowanych w Parafii Przemienienia Pańskiego w Drezdenku.

R i o w Drezdenku Zawody w przeciąganiu liny

Słowo „Rio” może każdemu kojarzyć się z czymś innym. Dla jednych będzie to nazwa miasta, dla najmłodszych bajka o niebieskiej papudze, a dla parafian Przemienienia Pańskiego „RIO” już zawsze będzie się kojarzyło z godzinami cudownie spędzonego czasu z rodziną i przyjaciółmi.

Rodzinne Igrzyska Olimpijskie, bo to właśnie oznacza ten skrót, to cykl imprez sportowych organizowanych w Parafii Przemienienia Pańskiego w Drezdenku. Każde spotkanie zaczynamy tradycyjnie od modlitwy, aby podziękować Bogu za to, że możemy bezpiecznie spędzać razem ze sobą czas i cieszyć się dniem. Następnie przychodzi czas na zapisy. Najlepsze w zawodach jest to, że biorą w nich udział zarówno dzieci jak i dorośli, więc od samego początku na listę wpisują się całe rodziny.

Czas na pierwsze konkurencje. W zależności od spotkania przygotowywane są różne dyscypliny sportu, czasem zwariowane, czasem trudne i wymagające wysiłku, jednak wszystkie łączy dobra zabawa! Zacznijmy więc torem przeszkód! Bieg przez opony wydaje się prosty, jednak po chwili musimy odszukać malutki przedmiot ukryty w piasku, co wielu osobą wydłuża czas przeprawy. Rzucamy do celu, aby  następnie przetoczyć ciężką oponę i w worku niczym królik, pokonać kolejne metry skacząc jak tylko daleko się da. Po kolejnych przeszkodach widzimy wreszcie upragnioną metę. Czekamy z niecierpliwością, aż sędzia poda nam nasz czas, aby sprawdzić czy poszło nam lepiej od naszych rodziców. Rywalizacja jest zacięta, ale i bardzo radosna. Uczestnicy nie próżnują nawet, gdy czekają na swoją kolej. Zawsze wesoło dopingują swoich krewnych i przyjaciół. A widok rodziców skaczących w workach jest dla dzieci niesamowitą radością.
Po torze przeszkód czas na kolejne wyzwania, czeka nas teraz slalom, na końcu którego musimy niczym Robin Hood ustrzelić z łuku jak najwięcej punktów. Następnie Turniej hula hop, a zaraz po nim rzuty do kosza. Każda następna konkurencja jest jeszcze bardziej ciekawa, a my coraz bardziej zmęczeni. Nie przeszkadza nam to jednak w dalszej zabawie. Po trzeciej godzinie zmagań przyszła chwila wymarzonego odpoczynku przy ognisku i kiełbaskach. Kolejna godzina zleciała przy opowieściach i ogromie radości.

Podsumowując, RIO to niesamowita impreza, dzięki której młodzi i dorośli, przyjaciele i całe rodziny mogą spotkać się, aby spędzić wolny czas trochę inaczej niż zwykle. Igrzyska sportowe bawią, integrują, są sposobem aktywnego wypoczynku i pomysłem na miłe spędzenie czasu w gronie najbliższych. Dzięki tym zawodom możemy poznać bliżej naszych parafian, wywołać uśmiech na twarzy pociech, a przede wszystkim wyśmienicie się bawić.
To cudowne, że w dobie Internetu i w czasach, gdy każdy jest zabiegany, potrafimy znaleźć czas aby, odciąć się od tych spraw i spożytkować go na coś zarówno pożytecznego jak i przyjemnego. Na chwałę Bożą można robić wiele, na przykład poświęcić czas dla rodziny. Właśnie z takim założeniem spotykamy się i będziemy się spotykać. Nie możemy doczekać się kolejnych Rodzinnych Igrzysk Olimpijskich.