Przede wszystkim, zanim staniemy na rolkach, warto pamiętać o bezpieczeństwie – własnym i osób wokoło. Po pierwsze, na głowę wkładamy kask. Po drugie, na kolana, łokcie i nadgarstki wsuwamy ochraniacze. Dopiero po trzecie – zakładamy rolki. Będzie lepiej, jeśli przy tym usiądziemy na ziemi, a nie na przykład na ławce. Rolki są na nogach? No, to wstajemy i od razu łapiemy odpowiednią – czytaj bezpieczną – pozycję (więcej w ramce poniżej). Warto też pamiętać o, zdawałoby się, tak błahych sprawach jak skarpety. Powinny być długie i wystawać za języki rolek. Dzięki temu unikniemy obtarć. Przygodę z rolkami zaczynamy na w miarę prostej i równej nawierzchni asfaltowej. Z dala od samochodów i spacerujących ludzi. Dobrze, jeśli w pobliżu znajduje się trawnik, gdzie będzie można przećwiczyć absolutne podstawy. Z asfaltu usuwamy przeszkody (gałązki, kamienie). Lepiej też nie jeździć w deszczu i omijać kałuże. Będzie ślisko, co utrudni zachowanie równowagi. Poza tym w deszczu niszczą się łożyska w rolkach. Na koniec jazdy kolejność ściągania sprzętu jest odwrotna: – rolki – ochraniacze – kask.

Właściwa postawa

Pierwsze kroki warto stawiać na trawie. Łatwiej będzie złapać równowagę, a upadki nie będą bolesne. Aby przyjąć odpowiednią postawę, nogi rozstawiamy na szerokość bioder, lekko uginając je w kolanach. Przechylamy tułów do przodu, tak aby palce u nóg, kolana i barki były w linii prostej. Możemy położyć dłonie na kolanach. Pamiętamy też, by nogi opierały się o języki w rolkach. ☻

Krok jodełkowy

Pozostajemy w postawie z rękoma na kolanach. Przekładamy nogę za nogą tak, aby pięty się stykały, a palce kierowały na zewnątrz. Takie małe kroczki układają się na kształt choinki. ☻

Jazda do przodu

Na asfalcie zaczynamy od kroku jodełkowego. Później staramy się nie dociskać już jednej pięty do drugiej. Przenosimy ciężar ciała z nogi na nogę. Próbujemy dłużej jechać na jednej rolce, pamiętając o odpowiedniej pozycji ciała. Jeżeli na moment chcemy się zatrzymać, żeby na przykład napić się wody, zachowujemy postawę z ugiętymi kolanami, a pięty znów opierają się o siebie. I jeszcze jedno. Upadamy do przodu – na kolana, łokcie i nadgarstki. ☻

Hamowanie

Jak zahamować? Naj-prościej wykorzystać hamulec zamontowany zwykle w prawej rolce. Ustawiamy nogi równolegle do siebie, na szerokość bioder. Przenosimy ciężar ciała na lewą nogę, a rolkę z hamulcem wysuwamy do przodu, zadzierając czubek w górę☻

Slalom

Na asfalcie ustawiamy plastikowe kubeczki. Jeśli takich nie mamy, możemy narysować kredą punkty w linii prostej, w równych odległościach od siebie. Na początku ta odległość może wynosić 120 cm, a później 80 cm. Slalom zacząć można od figury o nazwie „fish” (to znaczy „ryba”) przypominającej ruch ryby w wodzie lub jazdę na nartach. ☻