Czytaj znaki

ks. Tomasz Jaklewicz

publikacja 23.05.2018 11:55

Trzy dni zmieniły świat. Zbawiciel został zabity, złożony do grobu, powstał z martwych. Tę drogę Jezusa wyrażają liturgiczne znaki. Trzeba je rozumieć.

Czytaj znaki Robert Wozniak /East News

Znaki są ważne. Na przykład znaki drogowe. Bez nich na drogach powstałoby zamieszanie, nikt nie dojechałby do celu. Znaki są ważne nie tylko w komunikacji drogowej, ale i w komunikacji między ludźmi. Kiedy kogoś lubisz, szanujesz, kochasz, chcesz to jakoś wyrazić. Co robisz? Kupujesz prezent, kwiat, podajesz dłoń, przytulasz, posyłasz esemesa z emotką. Posługujesz się znakami. Gesty, słowa, wyraz twarzy pomagają wyrazić tajemnice, które mamy w sobie. Dzięki temu inni mogą nas lepiej poznać, zrozumieć i polubić. Znaki są ważne, ale żeby do nas przemawiały, trzeba je rozumieć. Rozpisałem się o ważności znaków, bo chcę opowiedzieć o znakach wyjątkowych, które pojawią się w kościele w Wielki Czwartek, Wieki Piątek, Wielką Sobotę i Wielką Niedzielę. Te dni nazywamy Triduum Paschalnym. Słowo „triduum” oznacza trzy dni, „paschalne” – bo chodzi o Paschę, czyli przejście. Dla narodu wybranego Pascha była najważniejszym świętem. Wtedy przypominano sobie wyjście z niewoli egipskiej i cudowne przejście przez morze. Dla nas, chrześcijan, Pascha oznacza przejście Jezusa ze śmierci do życia. Triduum Paschalne to jedno wielkie święto, które zaczyna się w Wielki Czwartek wieczorem i trwa do wieczora Niedzieli Wielkanocnej (policzcie dobrze, to są trzy pełne dni). W tych dniach wspominamy śmierć Pana Jezusa na krzyżu, złożenie Jego ciała do grobu i zmartwychwstanie. Tę paschalną drogę Jezusa wyrażają liturgiczne znaki. Musimy je rozumieć po to, aby przejść tę drogę razem z naszym Zbawicielem. Skupcie się! Nie śpijcie jak Apostołowie w Ogrodzie Oliwnym. Czytajcie znaki.

Znak umywania nóg

Triduum zaczyna się wieczorem w Wielki Czwartek. Przenosimy się do jerozolimskiego Wieczernika. Tam Pan Jezus zasiadł z Apostołami do Ostatniej Wieczerzy. Wtedy ustanowił dwa sakramenty: Eucharystię i kapłaństwo. Podał uczniom chleb, mówiąc: „To jest Ciało moje”, a potem podał wino ze słowami: „To jest moja Krew”. Na koniec dodał: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Te same gesty i słowa Pana Jezusa powtarzamy w każdej Mszy św. Ale w Wielki Czwartek robimy to wyjątkowo uroczyście podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej. Pan Jezus, zanim zaczął jeść, wstał od stołu i umył uczniom nogi. To był mocny gest, przykład służby, do której wzywa nas Pan. Podczas Mszy św. w Wielki Czwartek główny celebrans, np. proboszcz, może powtórzyć ten znak Jezusa i umyć nogi dwunastu mężczyznom.

Znak ciemnicy i nagiego ołtarza

Na zakończenie Eucharystii Ciało Chrystusa przeniesione jest do kaplicy, zwanej ciemnicą. Tabernakulum pozostaje otwarte i puste, gaśnie lampka przypominająca o obecności Jezusa. Co to oznacza? To symbol tego, że po Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus modlił się w Ogrójcu, tam został aresztowany, noc spędził w więzieniu, a nazajutrz Go osądzono i ukrzyżowano. W tę ostatnią noc nawet Apostołowie zostawili ukochanego Mistrza. Nie potrafili czuwać na modlitwie, mimo że tak bardzo ich o to prosił. Jeden z nich, Judasz, pomógł prześladowcom znaleźć Jezusa, Piotr z kolei wyparł się Go. To była smutna i trudna noc dla naszego Zbawiciela. Adorując Go w ciemnicy, dziękujemy Mu za to, że wytrwał, że nie poddał się lękowi, że chciał wypełniać wolę Ojca. Po Mszy Wieczerzy Pańskiej z ołtarza ściąga się obrus. Mówimy, że ołtarz zostaje obnażony. Co to oznacza? Ołtarz jest symbolem Jezusa. Jego obnażenie oznacza tajemnicę uniżenia się Zbawiciela, który godzi się przyjąć niesprawiedliwy wyrok śmierci, zostaje obnażony z szat i ukrzyżowany. Syn Boży „ogołocił samego siebie i przyjął postać sługi”.

Znak krzyża

Wielki Piątek to dzień męki i śmierci Jezusa. Zachowujemy wtedy post, czyli nie tylko nie jemy mięsa, ale ograniczamy w ogóle jedzenie (najwyżej raz do syta!). Kto ma dość siły, może pościć o chlebie i wodzie. Nie słuchamy tego dnia głośnej muzyki, nie oglądamy telewizji. Pan Jezus umarł na krzyżu o godzinie 15.00. Pamiętajmy o tej godzinie. Można wtedy odmówić Koronkę do Bożego Miłosierdzia, zapalić świecę lub pomodlić się na różańcu. Wieczorem w kościele odbywa się Liturgia Męki Pańskiej. Nie jest to Msza Święta. Słuchamy opisu męki, adorujemy krzyż Pana Jezusa i przyjmujemy Komunię św. Najważniejszym znakiem Wielkiego Piątku jest krzyż, który zostaje uroczyście odsłonięty. Oddajemy mu cześć przez pocałunek. Dlaczego w ten sposób? Bo pocałunek oznacza miłość. Jezus zbawił nas przez miłość gotową cierpieć. Całując krucyfiks, wyrażamy naszą miłość do Zbawcy. Zadbajmy też o to, by w domu krzyż zawsze znajdował się na ważnym miejscu. W wielu kościołach wcześniej odbywa się Droga Krzyżowa. Warto się na nią wybrać, zwłaszcza jeśli ktoś nie uczestniczy w wieczornej Liturgii Męki Pańskiej.

Znak grobu Jezusa

Wieczorem w Wielki Piątek zaczyna się drugi dzień Triduum. Najważniejszym znakiem w kościele jest wtedy tzw. Boży grób. Po zakończonej Liturgii Wielkiego Piątku Najświętszy Sakrament przenosi się do symbolicznego grobu Jezusa. Znajduje się tam figura przedstawiająca Jego martwe ciało. Hostię w monstrancji przysłania welon. Ten znak przypomina, że umęczone ciało Pana Jezusa zostało owinięte w płótna. Jezus był tak ubogi, że nie miał nawet swojego grobu, użyczył mu go Józef z Arymatei, jeden z uczonych w Piśmie, który stał się Jego uczniem. W Wielką Sobotę nie odprawia się Mszy św. Przez cały dzień trwa adoracja Pana Jezusa przy grobie. Tam składamy kwiaty, ale najpiękniejszym darem jest nasza modlitwa. Tego dnia nadal staramy się pościć, czyli nie jemy mięsa i zachowujemy skupienie, także w domu. Zgodnie z polską tradycją w Wielką Sobotę przynosimy do kościoła pokarmy na świąteczne stoły, aby je poświęcić. Zwyczaj piękny, ale idąc ze święconką do kościoła, nie zapominajmy pomodlić się przy grobie Jezusa. I nie róbmy za dużo hałasu w kościele.

Znak ognia

Wieczorem w Wielką Sobotę, gdy zapadnie zmrok, odprawiana jest najważniejsza Msza Święta w całym roku – zwana też Wigilią Paschalną. Zaczyna się Wielkanoc – trzeci dzień Triduum Paschalnego. Niezwykle uroczysta liturgia zaczyna się nietypowo. Przed kościołem rozpalane jest ognisko (chodzi o symbol światła). Ksiądz święci ogień i paschał, czyli wielką świecę symbolizującą zmartwychwstałego Jezusa. Ta świeca jest co roku nowa. Zawsze wypisane są na niej bieżący rok (np. 2018) i symbole A i Ω (alfa – oznacza początek, omega – koniec); znajduje się też tam pięć czerwonych gwoździ – symbol ran Jezusa. Paschał zapalany jest od poświęconego ognia. Następnie wnosi się go do ciemnego kościoła, a wszyscy zebrani kolejno od paschału zapalają swoje świece i mrok się rozjaśnia. To piękny symbol. Jezus zmartwychwstał, pokonał śmierć. Swoją i naszą. On jest światłością świata, daje nam nadzieję na życie po śmierci. Kiedy procesja dojdzie do ołtarza, ksiądz lub diakon wyśpiewuje piękny hymn o świetle zaczynający się od słów „Exsultet”, co znaczy „Radujcie się”.

Znak wody

Po wyjątkowej liturgii słowa, która składa się z wielu czytań (może ich być nawet 9), następuje liturgia chrzcielna. Najważniejszym znakiem w tym momencie jest woda. Dawniej chrztu świętego udzielano tylko w Wielkanoc. Dziś przez wyznanie wiary i wyrzeczenia się diabła i grzechu wszyscy w kościele odnawiają swój chrzest. Kapłan błogosławi wodę, która będzie służyła do chrztu świętego, i wypowiadając nad nią słowa modlitwy, zanurza paschał w chrzcielnicy (lub w naczyniu na wodę). Potem wierni z zapalonymi świecami odnawiają chrzcielne przyrzeczenia, po czym celebrans kropi wszystkich nowo poświęconą wodą. Kiedy jako dzieci przyjmowaliśmy chrzest, wiarę wyznawali nasi rodzice. Od kiedy sami posługujemy się rozumem, co roku możemy odnawiać swój chrzest, swoje przyrzeczenia, sami świadomie i w wolności możemy wyznać wiarę w Jezusa. Łaska chrztu działa jak szczepionka – daje nam duchowe zdrowie, siłę, by żyć tak pięknie jak Jezus, kochać Boga i ludzi jak On. Woda oczyszcza, chrzest uwalnia od grzechu pierworodnego. Woda jest konieczna do życia, chrzest daje życie wieczne.

Znak procesji rezurekcyjnej

Na zakończenie Mszy Świętej z kościoła wyrusza procesja (w niektórych kościołach odbywa się ona o poranku w Niedzielę Wielkanocną). W procesji idziemy z zapalonymi świecami. Śpiewamy pieśni wielkanocne, dzwony biją radośnie. Całemu światu ogłaszamy, że Chrystus prawdziwie zmartwychwstał. Oczywiście w Niedzielę Wielkanocną świętujemy dalej. Bierzemy udział we Mszy. W domu podczas śniadania wielkanocnego jemy potrawy poświęcone w Wielką Sobotę. W wielu rodzinach jest piękny zwyczaj dzielenia się jajkiem. Dlaczego jajkiem? Bo to symbol życia. Triduum Paschalne kończy się nieszporami w niedzielne popołudnie lub wieczór.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.