Ośmielić się

publikacja 28.01.2018 21:08

Za półtora roku pójdę do liceum. Bardzo się tym denerwuję. Jestem osobą bardzo nieśmiałą i wstydliwą i boję się, że nikogo nie poznam w nowej szkole i nie będę umiała dogadać się z nowymi nauczycielami. Chciałam zmienić to już dawno i mam teraz pomysł, aby zacząć działaś w uczniowskiej spółdzielni. Pracujące tam dziewczyny pomagają w różnych akcjach i są lubiane. Wiem, że moja nieśmiałość mnie ogranicza. Wstydzę się oprosić nauczycielkę- opiekunkę spółdzielni, nie wiem, czy dziewczyny mnie przyjmą, bo chyba mnie nie lubią. Siódmoklasistka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Pomysł ze spółdzielnią jest bardzo dobry. Celem ma być Twoje otwarcie na ludzi, a nie to, byś była lubiana. Nigdy nie myśl o tym, czy jesteś lubiana. Ważne, że jesteś uczciwa, koleżeńska, jesteś sobą. A czy Cię lubią, to ich sprawa.
Teraz rada konkretna- podejdź do nauczycielki i zapytaj, czy po feriach możesz dołączyć do spółdzielni. Możesz powiedzieć, że jesteś trochę nieśmiała, ale chcesz nad tym pracować, a spółdzielnia bardzo Ci się podoba. Absolutnie nie pytaj o zgodę koleżanek. To nauczycielka wyraża zgodę, a nie one. Specjaliści podkreślają, że naszych lękach najgorsze są chwile przed wykonaniem jakiegoś zadania. Mamy tyle negatywnych myśli, że głowa boli i boimy się tego, co sobie wyobrażamy. Gdy zdecydujemy się na ten trudny krok- cały lęk mija. Dlatego powiedz sobie, że to się nie wiąże z bólem, że nikt Cię nie skrzyczy, nie pobije, nie zrobi nic złego, więc po co się tak bać? Najwyżej usłyszysz odmowę.
Kolejna uwaga. Gdy słyszysz odmowę, to wzruszaj ramionami i mów, że jak nie, to nie. Trudno.
Bez sensu jest bać się tego, co będzie w liceum za 1,5 roku! Przez ten czas bardzo się zmienisz! Metodą małych kroków pracuj przez ten czas. Zapytanie o spółdzielnię to będzie wielki krok. Ale kombinuj różne małe kroczki. Szczególnie podczas wakacji. Dobrze jest wyjechać gdzieś, gdzie mało Cię znają, nie wiedzą nic o Twojej nieśmiałości i wtedy możesz pokazać się jako zwyczajna, średnio śmiała. Pamiętaj, że nie wszyscy muszą być przebojowi i wyjątkowo lubiani. Bądź sobą! Osoby wrażliwe, nieco mniej śmiałe też są bardzo potrzebne. Gratuluję decyzji o wejściu do spółdzielni. Myśl, co jeszcze przez te 1,5 roku możesz zrobić, by stać się śmielszą. Ale i tak śmiałość się pojawi, życie to wymusi na Tobie wcześniej lub później.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl