Ważne decyzje

publikacja 09.01.2018 15:00

Myślę o byciu polonistką, nauczycielką języka polskiego, nawet z powodzeniem opanowałam raz młodszą klasę. Jednocześnie ciągnie mnie do teatru. Ale nie wiem, czy jestem w stanie to udźwignąć.

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Bardzo lubię czytać książki, staram się rysować, uwielbiam teatr, oglądać spektakle oraz występować w sztukach, a od pewnego czasu zaczęłam pisać wiersze. Gdy byłam młodsza chciałam napisać nawet książkę. Biorę często udziały w konkursach religijnych i osiągam w nich dobre wyniki, należę do KSM oraz jestem lektorką. Myślę o byciu polonistką, nauczycielką języka polskiego, nawet z powodzeniem opanowałam raz młodszą klasę. Jednocześnie ciągnie mnie do teatru. Ale nie wiem, czy jestem w stanie to udźwignąć. Jeszcze rozważałam możliwość bycia nauczycielką i przy okazji mogłabym pisać książki, wiersze…
Gimnazjalistka, kl. III

Sama jestem polonistką, więc naprawdę polecam ten kierunek. Warto wtedy wybrać specjalizację pedagogiczną, bo to daje uprawnienia do pracy w szkole. A ta z kolei praca pozwala się dodatkowo realizować, bo to jednak nie jest 8 godzin dziennie. Poza tym według mnie polonistyka to fundament, na którym można potem coś nowego budować. Można też od niej odejść, ale wiedza zostaje. Dobrzy nauczyciele zawsze są potrzebni, ważne, by to byli ludzie z pasją, zarażający uczniów entuzjazmem, swoimi zainteresowaniami. Zawsze jest możliwość prowadzenia ciekawych kółek. Teraz musisz wybrać profil w liceum. Polecam profil humanistyczny. Ale, jeśli lubisz, możesz też wybrać klasę językową, lecz wtedy i tak bardzo dbać o polski i historię. Na studiach polonistycznych jest łacina, jest sporo gramatyki, językoznawstwo. Można też robić na dalszych latach dwie specjalizacje.
Ważne, że wiesz, co lubisz. Wtedy praca nie męczy, idzie się z radością, głowa zawsze pełna pomysłów. Takie wykształcenie byłoby też dobre dla pisarki, poetki i jak najbardziej można łączyć tę pasję z pracą zawodową.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl