Urodziny Jezusa

Adam Śliwa Gabriela Szulik

publikacja 13.02.2018 09:33

Zwyczaje, prezenty, ozdoby, tradycyjne potrawy. Po co to wszystko? Dla kogo? Dla Najważniejszego – Tego, który ma przyjść.

Urodziny Jezusa Henryk Przondziono /foto gość

Wigilia

To słowo oznacza oczekiwanie, czuwanie. W Kościele to dzień poprzedzający święto. Dawniej przed każdym ważnym świętem, w wigilię, obowiązywał post i wspólna modlitwa, czuwanie. W Polsce Wigilia to dzień bardzo rodzinny. Wszyscy starają się być dla siebie szczególnie mili, a dzieci – jeszcze grzeczniejsze. Starsi powtarzali, że jaka Wigilia, taki cały rok. Podobnie jest na Litwie, Ukrainie, Białorusi, w Czechach i na Słowacji. W zachodniej Europie nie ma zwyczaju siadania do wieczerzy wigilijnej.

Gwiazda

Przypomina gwiazdę prowadzącą pasterzy i mędrców do Betlejem. Gdy pojawia się na niebie, domownicy w odświętnych strojach spotykają się przy stole wigilijnym, a najstarszy z rodziny bierze Biblię i odczytuje fragment Ewangelii o narodzinach Jezusa.

Opłatek

Po przeczytaniu Ewangelii wszyscy łamią się opłatkiem i składają sobie życzenia na znak jedności i miłości. Ten zwyczaj ma swój początek w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, kiedy po Eucharystii na znak wzajemnej miłości zabierano chleb dla tych, którzy nie mogli przyjść. W Polsce dzielenie się chlebem miało szczególne znaczenie w trudnych chwilach naszej historii. Ludzie w listach posyłali sobie opłatek, pieczony tak samo jak hostia używana podczas Mszy św. Łamiąc się opłatkiem, nie tylko składamy życzenia, ale też przepraszamy siebie nawzajem i dziękujemy za miłość i dobro, jakie otrzymujemy.

Biały obrus i siano

Stół powinien być przykryty białym obrusem – jak ołtarz. Pod obrus wkłada się trochę siana, ponieważ Matka Boża po urodzeniu Jezusa położyła Go właśnie na sianie, w żłobie.

12 potraw?

Potrawy na stół wigilijny – zgodnie z tradycją – powinny być postne, czyli bez mięsa. W każdym regionie, a nawet w każdej rodzinie zestaw świątecznych dań jest trochę inny. Ale królują dania z ryb, poza tym pierogi, barszcz z uszkami, zupa grzybowa, rybna czy migdałowa, kapusta z grochem, kutia, makówki, moczka i kompot z suszonych owoców. Co kraj, to obyczaj. Co do ilości – zdania są podzielone. Dawniej dbano, by było ich 7 (tyle, ile dni tygodnia) albo 9 (tyle, ile jest chórów anielskich). Inna tradycja mówi, że potraw ma być 12 (tyle, ilu jest apostołów albo miesięcy w roku).

Miejsce przy stole

Jedno nakrycie przy wigilijnym stole powinno zostać wolne. Dlaczego? W Wigilię nikt nie powinien być sam, dlatego mamy być gotowi na przyjęcie każdego, kto w ten wieczór zapuka bądź zadzwoni do drzwi naszego mieszkania. Ten zwyczaj ma związek z sytuacją Świętej Rodziny, której w tę świętą noc nikt w Betlejem nie chciał przyjąć na nocleg. W czasie wojny, gdy wiele rodzin było rozdzielonych, wolne miejsce przy wigilijnym stole miało szczególne znaczenie. W wielu rodzinach przypominało ono bliskich zmarłych.

Kolędy

Polska ma jedną z największych kolekcji kolęd. Najwięcej powstało ich w XVII i XVIII wieku. Śpiewniki z kolędami zwano kantyczkami, a najstarsze pieśni, np. „Anioł pasterzom mówił”, pochodzą z czasów, gdy rycerze walczyli z Krzyżakami. Królową polskich kolęd jest „Bóg się rodzi” Franciszka Karpińskiego. Powstała ona na zamówienie Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej. Tej samej księżnej, którą spotkaliśmy, poznając historię zamku w Łańcucie.

Pasterka

Po wigilii katolicy idą na Pasterkę – na pamiątkę pasterzy, którzy poszli za gwiazdą do Betlejem. Dlatego też pierwsze Pasterki odprawiano o północy 24 grudnia w Betlejem. We wprowadzeniu do tej nocnej Mszy słyszymy takie słowa: „Chrystus nam się narodził. Oddajmy Mu pokłon”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.