Niedostępny idol

publikacja 28.11.2017 15:00

Niedostępny idol

Hau, Przyjaciele!

Jadzia i Paulina wędrowały miedzą i na zmianę to się śmiały to znowu mówiły całkiem poważnie. Niezbyt mnie to początku ciekawiło, więc węszyłam, tropiłam, kopałam dołki, by wytropić drobną zwierzynę. Niestety, nie było kogo gonić ani z kim walczyć. Podbiegłam do dziewczyn, które rozmawiały z wielkim zapałem. Po chwili już rozumiałam, że Justyna odkryła przez przypadek, że jedna z dziewczyn kocha się w znanym muzyku. Koleżanki pękały ze śmiechu. Zaczęło się dokuczanie, wyśmiewanie, szyderstwa. Pytano, czy jest z nim w kontakcie, czy kiedyś połączy ich ślub, czy on ją już poznał i zachwycił się młodą fanką. „Niestety, mam wrażenie, że każda z nas wyżyła się w złośliwościach, by zatrzeć wspomnienie własnych zauroczeń. Pamiętasz, jak szalałaś za..” „Milcz”- wrzasnęła Jadzia. „Pewnie, że pamiętam, wydaje mi się, że to było 100 lat temu. Jak ja płakałam, gdy się dowiedziałam, że on ma dziewczynę, że planuje ślub. Przecież miał czekać na mnie.”Dziewczyny zgodnie uznały, że Julia jest przecież zbyt dorosła, by tak poważnie traktować swoje zauroczenie. Bo one też tęsknym wzrokiem spoglądają na niektórych muzyków, sportowców, nawet na trenerów, ale już wiedzą, że to taki psikus organizmu. Każe im się zauroczyć w niedostępnym idolu. Dobrze, że my nie mamy takich problemów. W tym momencie zauważyłam zająca i ruszyłam w pogoń. Niby wiem, że nie mam szans go dogonić, ale i tak biegnę z zapałem. Cześć. Astra