Oddalenie

publikacja 12.11.2017 14:00

Często złoszczę się na tatę, mam ochotę zrobić coś złego i zamykam się w pokoju. Potem mi mija, ale z natury jestem pamiętliwa. Czuję że jestem coraz dalej i stało się coś, czego nie da się zmienić. Jestem coraz dalej od taty, nic już nie mogę zrobić. 13-latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Uważaj na swoją pamiętliwość. To bardzo niszczy tego, kto pamięta głównie zło i ma problem z przebaczeniem. Ideałem jest moja przyjaciółka, którą w dzieciństwie drażnił i trochę bił brat. Płakała i groziła, że gdy rodzice wrócą z pracy, to im poskarży. Ale gdy oni wracali, to już dawno pogodziła się z bratem, poza tym, nie pamiętała, co się działo. Oczywiście, to nie do końca jej zasługa. Po prostu ma pogodną naturę. Ale jest jej miło, lekko, ludzie do niej lgną przez to, że nie jest pamiętliwa.
Czyli ważne zadanie - dla swojego dobra przebaczaj, wyrzucaj z pamięci, ćwicz w sobie naturalną serdeczność.
Konflikty na linii ojciec i dziecko to naturalny problem. Jesteś w takim wieku, że nawet idealny rodzic denerwuje. Dzięki temu nastolatek zaczyna mieć własną wizję życia, marzy o samodzielności. Dzieciństwo już nie wróci. Z ojcem dogadasz się dopiero, gdy będziesz pełnoletnia. Teraz będzie zgrzytać między Wami.
Konkretne rady:
- zapytaj taty, co według niego można zrobić, by sytuacja się poprawiła
- gdy się złościsz na tatę, to równie szybko przepraszaj, śmiej się, że masz wybuchowy charakter,, ciekawe po kim
- wprowadź do życia rodzinnego więcej humoru, to bardzo pomaga'- owszem w chwili złości ukryj się z pokoju, ale potem wyjdź uśmiechnięta, wyciągnij rękę do zgody.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl