Drugie letnie igrzyska

Piotr Sacha

publikacja 26.10.2017 09:01

Do Wrocławia przyjeżdżają mistrzowie z całego świata. Futbol amerykański, frisbee, bieg na orientację, skoki na trampolinie, jazda na wrotkach, plażowa piłka ręczna… 31 dyscyplin sportowych w 11 dni.

Drugie letnie igrzyska

W programie letnich igrzysk olimpijskich dla wielu dyscyplin sportowych brakuje miejsca. Dlatego rok po każdej olimpiadzie odbywają się igrzyska sportów nieolimpijskich – The World Games. W tym roku od 20 do 30 lipca na wrocławskich stadionach, w halach, na Odrze i wysoko w powietrzu walkę o medale stoczą cztery tysiące zawodników. Niektóre z dyscyplin mają olimpijską historię. Na przykład przeciąganie liny gościło na pięciu kolejnych letnich olimpiadach od 1900 roku. I koniec. Dziś nazwa kojarzy się raczej z grą podwórkową, a sprawa jest poważna… Sama nazwa o tym mówi. Po angielsku „przeciąganie liny” to „tug of war”. Ostatniego słówka nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć. Ośmiu osiłków przeciwko ośmiu osiłkom plus lina równa się wojna. Spośród dyscyplin nieolimpijskich w Polsce najpopularniejszy jest żużel. Urok The World Games nie bierze się jednak z popularności. Nawet najmniej znany sport może rozgrzać emocje w zawodnikach i kibicach. Sporty nieolimpijskie w niczym nie są gorsze od olimpijskich. Przekona się o tym każdy, kto przyjedzie w lipcu do Wrocławia. Poniżej opis niektórych dyscyplin.

Bieg na orientację

Zawodnicy mają specjalną mapę, kompas i… dobrą kondycję. Muszą odnaleźć na trasie wszystkie punkty kontrolne. I dotrzeć do mety w jak najkrótszym czasie. Pierwsze zawody w biegu na orientację odbyły się w 1897 roku w Norwegii. Zawody w sprincie odbędą się w centrum Wrocławia – zapowiadają się widowiskowo.

Frisbee

Siedmioosobowe drużyny stają naprzeciw siebie w odległości kilkudziesięciu metrów. Handler daje znak, że będzie rzucał. Kiedy dysk szybuje w powietrzu, wszyscy ruszają do akcji. Tak zaczyna się mecz frisbee ultimate. W każdym zespole na boisku muszą przebywać co najmniej dwie kobiety. Tu nie trzeba sędziego.

Fistball

Coś jakby siatkówka, ale nie do końca… Coś jakby tenis, lecz nie całkiem. Fistball łączy elementy tych dyscyplin. Piłka tylko raz może odbić się od ziemi. Potem zawodnik musi przebić ją pięścią lub otwartą dłonią przez siatkę. Może też podać do kolegi z drużyny. Trawiaste boisko mierzy 50 metrów, a gra toczy się pięciu na pięciu.

Bule

Coraz częściej w parkach można spotkać osoby rzucające przed siebie metalowymi kulami. Gra w bule (inaczej petanka) przywędrowała do nas z południowej Francji. Zawodnicy rzucają z okręgu kulą o średnicy od 70,5 do 80 milimetrów w stronę mniejszej, trzycentymetrowej kulki nazywanej świnką. Każdy stara się, by swoją kulę umieścić bliżej świnki lub wybić kule przeciwnika.

Pływanie w płetwach

Zawodnicy przypominają… ryby. Dzięki monopłetwom (jedna duża płetwa, do której wchodzą dwie stopy) poruszają się w wodzie z większą prędkością niż tradycyjni pływacy. Stopy mają złączone, dlatego płyną tylko delfinem.

Lacrosse

Początki lacrosse sięgają pierwszych plemion indiańskich w Ameryce Północnej. Indianie stworzyli grę, która potem dwa razy pojawiła się na olimpiadzie (w 1904 r. i 1908 r.). Ten jeden z najszybszych sportów drużynowych we Wrocławiu pojawi się w wykonaniu kobiet. Na boisku wielkości boiska piłkarskiego zawodniczki postarają się umieścić piłkę w bramce przeciwnika za pomocą specjalnego kija zakończonego siatką.

Korfball

Na słupie wisi plastikowa obręcz. Trzeba trafić piłką do środka. Wygrywa ta drużyna, która zdobędzie więcej punktów. Niby proste… Ale cel jest nieco wysoko – 3,5 metra nad ziemią. A do rzucającego szybko przykleja się obrońca. Korfball to wynalazek Holendrów sprzed 115 lat. Na boisko wybiega ośmioro zawodników. Dwie męsko-damskie pary w strefie obrony i dwie w strefie ataku. Co dwa punkty zmiana: obrońcy stają się atakującymi, a atakujący – obrońcami.

Spadochroniarstwo

Zawodnik skacze ze spadochronem… Początek jest ten sam. Dalsza część zależy od spadochronowej konkurencji. Ocenia się na przykład wykonywanie akrobacji lub precyzję lądowania. Na zawodach we Wrocławiu zadaniem zawodnika będzie pilotowanie czaszą, sunącą z wielką prędkością bardzo nisko nad wodą. Liczyć się będzie pokonana odległość.

Wspinaczka sportowa

To sport dla lubiących wyzwania. Wysoka i stroma ściana może z dołu wydawać się nie do zdobycia. Zawodnicy są jednak jak Spiderman… We wspinaczce z prowadzeniem docierają jak najwyżej. W kolejnych etapach mocują na ścianie linę zabezpieczającą. We wspinaczce na czas dwóch zawodników ściga się po równoległych torach. Z kolei bouldering polega na wspinaniu się na kilkumetrowe ścianki bez liny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.