1. Wyjątkowy osioł

 

Raz osiołek skarżył się

Że taki nijaki jest

Czemu nie jest wielki tak jak słoń

Czemu nie jest tak jak lew

Który nigdy nie bał się

Inni mają coś tylko nie on

Czemu nie jest tak jak ptak

Nie poleci skrzydeł brak

Nie jest nawet sprytny tak jak wąż

Raz osiołek skarżył się

Że taki nijaki jest

Uparty jak osioł mówią wciąż 

 

Hej osiołku właśnie ciebie

Wybrał dobry bóg

Żeby do jerozolimy

Jezus wjechać mógł

 

Znów osiołek doła ma

Mówi tylko i-a! I-a!

Chciałby jakiś wyjątkowy być

Przestań ryczeć rozchmurz się

To co widzisz nie jest złe

To wystarczy żeby pięknie żyć

 

Hej osiołku właśnie ciebie

Wybrał dobry bóg

Żeby do jerozolimy

Jezus wjechać mógł

 

I hosanna mu śpiewali

Jak królowi pieśń

A osiołek myślał sobie

Że na jego cześć

 

2. Na słodko

 

Sama to upiekłam

Specjalnie dla ciebie

Przecież nie od razu

Dziury będą w zębie

 

Choć zrobimy sobie przerwę

Na ciastka i cukierki

A może jeszcze torcik lody

Owocowe żelki

Czekoladki z bombonierki

 

Co za dużo to nie zdrowo

Mądry ktoś powiedział

Nad trzecim deserem

Właśnie wtedy siedział

 

Choć zrobimy sobie przerwę

Na ciastka i cukierki

A może jeszcze torcik lody

Owocowe żelki

Czekoladki z bombonierki

 

Ci co są na diecie

Płaczą i się smucą

A słodycze jeszcze

Refrenem ich kuszą

 

Choć zrobimy sobie przerwę

Na ciastka i cukierki

A może jeszcze torcik lody

Owocowe żelki

Czekoladki z bombonierki

 

 

3. Samo ciało

 

Włosy dziadkom na głowie siwieją

Zobacz jak oni się pięknie starzeją

Nie starzeje się tylko dusza

Czas duszy nigdy nie rusza

 

Samo ciało to za mało!

 

Mam romantyczne serce

Nocami piszę wiersze

 

Trawa rankiem jest zielona

A wieczorem od słońca wysuszona

Nie usycha tylko  dusza

Słońce duszy nie wysusza

 

Samo ciało to za mało!

 

Mam romantyczne serce

Nocami piszę wiersze

 

Samo ciało to za mało!

 

 

 

4. Ale heca!

 

Normalnie w grobie leży trup

Patrze a tu pusty grób

Co się stało???

Gdzie jest ciało???

Ale heca!

Zmartwychwstało

 

Ale heca! Pusty grób

Ale heca!

Nie ma go tuuuuuuu

 

Normalnie w życiu tak to jest

Że czasem człowiek boi się

Co to było?

Co straszyło?

Ale heca

Już się zmyło

 

Ale heca! Pusty grób

Ale heca!

Nie ma go tuuuuuuu

 

Pobiegły dziewczyny do grobu

A tam odsunięty kamień

Szukacie żywego tutaj?

Nie ma go tu drogie panie

Zmartwychwstał jak powiedział

Więc się niczego nie bójcie

Biegnijcie zaraz do ludzi

O dobrej nowinie mówcie

 

Ale heca! Pusty grób

Ale heca!

Nie ma go tuuuuuuu

 

5. 3:0

 

Pierwsza pokusa pokusa chleba

Diabeł mnie kusi chleb zrób z kamienia

Gdyby nie jezus przegrałbym mecz

Razem wygramy pokuso precz!

 

Nasza drużyna wygrała mecz

Jest 3:0 pokusy precz!

 

Druga pokusa dać walkowera

A diabeł zrobi ze mnie bohatera

Gdyby nie jezus bym się pokusił

Nasze zwycięstwo w klęskę obrócił

 

Nasza drużyna wygrała mecz

Jest 3:0 pokusy precz!

 

Trzecią pokusą kusi diablisko

Jak mi się ukłonisz oddam tobie wszystko

Idź precz szatanie tak powiedział Jezus

Meczu nie wygrasz i więcej mnie nie kuś

 

 

6. Przetrwamy huragany

 

Płynie łódeczka po wielkim oceanie

 jest taka dzielna że boją się jej fale

Burza na morzu szaleje sztorm

A niech tam wieje nie straszne mi to

Ahoj przetrwamy huragany

Przetrwamy burzy czas

Ahoj przetrwamy huragany

Nie zatopi burza nas

 

Czasem z wiatrem a czasem pod wiatr

Dzielna łódeczka opływa świat

Burza na morzu szaleje sztorm

A niech tam wieje nie straszne mi to

Ahoj przetrwamy huragany

Przetrwamy burzy czas

Ahoj przetrwamy huragany

Nie zatopi burza nas

 

Na horyzoncie latarnie już widać

Prosto do brzegu będzie dopływać

Burza na morzu szaleje sztorm

A niech tam wieje nie straszne mi to

Ahoj przetrwamy huragany

Przetrwamy burzy czas

Ahoj przetrwamy huragany

Nie zatopi burza nas

 

7. Jutro będzie futro

 

Marzenia to tylko plany

spełniają się kiedy działamy

nie tylko kiedy myślimy

ale wstajemy i coś robimy

 

Zrobię dzisiaj to

co chciałam zrobić jutro

Zrobię dzisiaj to

Bo jutro będzie futro

 

Podobno z naszych planów

Bóg śmieje się najgłośniej

I zmienia nasze plany

żeby było nam radośniej

 

Zrobię dzisiaj to

co chciałam zrobić jutro

Zrobię dzisiaj to

Bo jutro będzie futro

 

 

8. W stronę gwiazd

 

Wspominam takie chwile

Jak czarne chmury zasłaniały niebo mi

Wspominam takie chwile

Tak bardzo chciałam wtedy razem z tobą być

 

A kiedy już przyjdzie na mnie czas

Spojrzę na ziemię jeszcze raz

I polecimy razem

W końcu razem

W stronę gwiazd

 

Spoglądam znów na niebo

I szukam gdzie się znowu podział wielki wóz

Spoglądam znów na niebo

I czekam znowu kiedy przyjdziesz po mnie już

 

A kiedy już przyjdzie na mnie czas

Spojrzę na ziemię jeszcze raz

I polecimy razem

W końcu razem

W stronę gwiazd

 

 

9. Zbroja

 

Szczypce ma rak

Pająk ma sieć

My mamy tarczę i miecz

Ślimak ma muszlę

Pancerz ma żuk

Kto nie ma zbroi się boi

 

Wychodzę z domu zakładam zbroję

Bez zbroi wychodzić się boję

Wykujemy zbroję wykujemy hełm

Wykujemy tarczę i miecz

 

Osa ma żądło

A węże mają jad

My mamy tarczę i miecz

Kolce ma jeż

Skorupę źółw

Kto nie ma zbroi się boi

 

 

Wychodzę z domu zakładam zbroję

Bez zbroi wychodzić się boję

Wykujemy zbroję wykujemy hełm

Wykujemy tarczę i miecz

 

Każdy ma coś

Co chroni go

My mamy tarczę i miecz

Każdy ma coś

Co chroni go

Kto nie ma zbroi się boi

 

10. Mama Królowa

 

Mama czuwa mama wie

Czego każde dziecko chce

Mama kocha

Mama wie najlepiej

Czego mi brakuje

Czego potrzebuję

Mama kocha

Mama wie najlepiej

 

Nie potrzebne mamie

Brylanty złoto i korona

Ona piękna jest bez tego

I błogosławiona

 

Można ciebie namalować

Można o tobie śpiewać

Bo ty jesteś najpiękniejsza

Bo ty jesteś królową nieba

 

11. Oby oby

 

Oby wam chleba nigdy nie zabrakło

Głodnym na świecie nie jest łatwo

 

Świat jest piękny kolorowy

Różne zwyczaje tradycje mowy

Różne stroje tańce śpiewy

Ale wszystkim chleb potrzebny

 

Oby oby aha!

Nie zabrakło chleba z nieba

 

Smaczne lody czekolada ciasto

Słodkie jest dobre byle nie za często

 

Chleb najlepszy jest dla ludzi

Nigdy ludziom się nie znudzi

 

Oby oby aha!

Nie zabrakło chleba z nieba

 

Nie samym chlebem człowiek żyje

On ne pourrait pas vivre sans dieu

Czasem się jeszcze wody napije

On ne pourrait pas vivre sans dieu

Chociaż często brakuje chleba

On ne pourrait pas vivre sans dieu

Bez ciebie boże żyć się nie da

On ne pourrait pas vivre sans dieu

 

 

Nie da się żyć bez ciebie boże

O własnych siłach człowiek nic nie może

Daj nam chleba

Chleba z nieba

Tego właśnie nam potrzeba

 

Oby oby aha!

Nie zabrakło chleba z nieba