Artur… nieparzystokopytny

Piotr Sacha Piotr Sacha

publikacja 27.04.2017 09:32

Opiekunka zwierząt w zoo w Australii ma na imię Jess. Jej podopieczny to Artur, 11-letni tapir. Jest nieparzystokopytny… Czyli wszystko w porządku… Tapiry należą właśnie do takiego rzędu ssaków.

Artur… nieparzystokopytny Tapir Artur lubi być drapany PAP/EPA/JULIAN SMITH

Inne przykłady ssaków nieparzystokopytnych to konie, zebry, osły i nosorożce. Pomijamy chwilowo sprawy długości ciała i wagi. U nieparzystokopytnych ciekawe są… palce. Tapiry są „palcochodami”. To oznacza, że gdy chodzą, ich kończyny dotykają ziemi tylko palcami.

U koni i innych koniowatych palce drugi i czwarty są szczątkowe, pierwszego nie ma wcale. Świetnie rozwinięty jest trzeci. To wszystko umożliwia szybki bieg. Gorzej biegają, o czym wie chyba każdy, nosorożce. Też nie mają pierwszego palca. Za to pozostałe trzy są w pełni rozwinięte. A jak to wygląda u naszego tapira ze zdjęcia? W przednich kończynach ma cztery dobrze rozwinięte palce, a w tylnych nie ma tylko pierwszego.

TAGI: