Urocze rumieńce

publikacja 29.03.2017 16:00

Z pewnym kolegą kiedyś swobodnie rozmawiałam, ale to było dawno. Niestety, chyba się w nim zauroczyłam i ciężko przeżywam każde najmniejsze nawet spotkanie. Strasznie się rumienię, nie potrafię wydusić słowa. Pewnie wygląda to niekulturalnie. A dochodzi do mnie, że on się interesuje, do którego liceum pójdę, miło o mnie mówi. Wiem, że spotkam go za kilka dni w większej grupie. Jak zapanować nad rumieńcami? 16-latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Sytuacja wcale nie jest zła, a rumieńce dodają dziewczynie wiele uroku i chłopakom to się bardzo podoba. Moim zdaniem wcale nie wyglądało Twoje milczenie na coś niekulturalnego. Jeśli chłopak jest spostrzegawczy, to zauważył rumieńce, zmieszanie i zrozumiał, co się z Tobą dzieje.
Już wiesz, że spotkasz Go za kilka dni, czyli to nie będzie zaskoczenie. Nie myśl o rumieńcach, bo nad tym się nie da zapanować. Natomiast byłoby cudownie, gdybyś mogła mu o tym powiedzieć. Na przykład: "strasznie mi głupio, bo się rumienię i nie potrafię nad tym zapanować". A może żartobliwie: "czy ty czarujesz, że tracę swobodę, gdy cię spotykam?". Pomyśl, wymyśl jakąś informację, by mu przekazać, że coś Cię paraliżuje w jego obecności. Moim zdaniem osoba chłopaka nie powinna decydować o wyborze szkoły. Mieszkacie w jednej miejscowości, macie Internet, komórki, będziecie coraz starsi i w weekendy swobodnie można się spotykać. Więc wcale nie trzeba uczyć się w tej samej szkole, by stworzyć parę..
Uwaga- troszkę nad rumieńcami może pomóc oddychanie. Głębokie, mocne, by dotlenić mózg. A stres pokonasz przez ruch, może kręć coś z placach, przygotuj jakiś sznureczek, bo taki ruch pomaga rozładować stres.
Ciesz się, że interesuje się Tobą tak wartościowy chłopak.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl