Otwórz oczy

publikacja 02.03.2017 16:00

Pobudka o 6, lekki makijaż, szybkie śniadanie i do szkoły. Obiad, nauka, nauka, nauka, sen i znowu szkoła. I tak w kółko. Rutyna nadaje życiu porządek, ale i pewne ograniczenia. Brak nowych doświadczeń. Nuda. Czy życie ma jeszcze jakieś uroki? Nie mogę ich dostrzec. Nastolatka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Myślę, że nastolatki w krajach, gdzie są wojny, dałyby wiele za to, by móc tak regularnie chodzić do szkoły, uczyć się itd. Ale z drugiej strony rozumiem ten problem. Jednak trzeba go rozwiązać i samemu wprowadzić różne niespodzianki i urozmaicenia.
Oto kilka rad:
- rozwijaj swoje zainteresowania. Jeśli ich nie masz, to szukaj.
- przeanalizuj swój system nauki, bo może czas przelatuje Ci przez palce, możesz źle go organizujesz. Przecież Twoi rówieśnicy mają sporo zajęć dodatkowych i jakoś to łączą.
- pomyśl, co sprawia Ci przyjemność i staraj się, by sobie takie drobne przyjemności sprawiać. Ja np jestem osobą strasznie zapracowaną, ale każdego wieczoru czytam dla przyjemności i każdego dnia szydełkuję, co mnie uspokaja. Gdy tylko jest możliwość, chodzę na dalekie spacery, głównie po lasach. Ale co kto lubi, byle nie byłby to internet.
- nasz poeta noblista, Czesław Miłosz, gdy był studentem, to z przyjaciółmi założyli grupę ZNAJ czyli zmarnowanej niedzieli ani jednej. Planowali ciekawe wycieczki rowerowe, kajakowe, piesze itd. Obecnie ludzie strasznie marnują niedziele. A dobrze przeżyta, spędzona z Bogiem, z rodziną, z przyjaciółmi niedziela da siły na cały tydzień
Wierzę, że dasz sobie radę, może wspólnie z jedną lub dwiema koleżankami?

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl