Chwasty? Smacznego

Anna Leszczyńska-Rożek Naukatolubie.pl

|

MGN 06/2016

publikacja 20.10.2016 15:58

Wszędzie ich pełno. Rosną dziko w ogrodach, na łąkach i w lasach.

Chwasty? Smacznego

Chwasty kojarzą się z roślinami, których nie lubimy, nie chcemy. Nikt ich nie sadzi, a zarastają grządki, „zaśmiecają” trawniki, rowy, łąki i lasy. Ich nasionka rozwiewa wiatr albo rozrastają się dzięki podziemnym kłączom. Bardzo szybko potrafią opanować ogród i trudno je wyplewić na zawsze. A gdyby tak chwasty polubić? Większość z nich to jadalne i bogate w odżywcze związki rośliny. Można z nich przygotować smakowite i zdrowe dania. Jednak przed dodaniem do potrawy tego, co znajdziemy na trawniku, lepiej wiedzieć, co chcemy zjeść, jak i – co najważniejsze – gdzie zbierać. Dzikie rośliny najlepiej zrywać z dala od zanieczyszczeń. W przydrożnym rowie na przykład narażone są na spaliny i inne szkodliwe substancje. Najbardziej wartościowe chwasty rosną w ogrodzie, na łące czy w lesie poza miastem. Rośliny muszą wyglądać zdrowo. Nie mogą być uszkodzone czy nadgryzione przez szkodniki. Młoe chwasty mają mniej gorzki smak i są mniej włókniste. I najważniejsze: przed wykorzystaniem roślinki trzeba dokła- dnie umyć. Sporo kwitnących na trawnikach i drzewach kwiatów jest jadalnych. Do sałatek, omletów, farszów, a nawet naleśników można dodawać mlecze, koniczynę, stokrotki, czarny bez czy kwiaty akacji. Warto spróbować, naprawdę można polubić chwasty :)

Pokrzywa

Chyba nikt jej nie lubi. Temu, kto jej dotknie, zostawia na skórze czerwone bąble, a to przyjemne wcale nie jest. Dlatego zazwyczaj jest omijana szerokim łukiem. Tymczasem pokrzywa to bardzo zdrowa i pożywna roślina. Żeby przestała parzyć, należy ją… sparzyć gorącą wodą albo ususzyć. Ale najpierw trzeba ją zebrać, a to wielkie wyzwanie. Żeby uniknąć oparzeń i bąbli, można zrywać pokrzywę w grubych rękawicach. Młode rośliny zrywamy całe, łodygi i jasnozielone liście. Ze starszych lepiej zrywać tylko same wierzchołki. Zebrać w pęczki i suszyć w przewiewnym, zacienionym miejscu.

Z pokrzywą

☻ Herbata Można ją zaparzyć z samej pokrzywy albo dodać trochę suszu do zwykłej herbaty. ☻ Płukanka do włosów Trzeba zaparzyć świeże lub suszone liście pokrzywy. Takim napojem po ostygnięciu można płukać włosy. ☻ Miód z pokrzywą Wystarczy bardzo drobno pokruszone, ususzone listki dodać do ciepłego miodu i wymieszać w słoiku. ☻ Placki Świetne na biwaku czy obozie w lesie. Bardzo łatwo je przygotować. Około pięciu garści umytych pokrzyw sparzyć albo na chwilę zanurzyć w gorącej wodzie i drobno posiekać. Im drobniej, tym lepiej. Do pokrzyw dodać 4 jajka, szklankę mąki, sól i pieprz. Porządnie wymieszać i smażyć z obu stron. Można też spróbować placków ziemniaczanych z dodatkiem posiekanej pokrzywy.

Mlecz

Zwany też mniszkiem lekarskim albo dmuchawcem. Jego żółte kwiaty pojawiają się na przełomie kwietnia i maja. W całości jest jadalny. Można wykorzystywać jego korzenie, liście, pąki i kwiaty. Młode listki warto dodawać do sałatek. Mają więcej składników odżywczych niż sałaty kupowane wczesną wiosną. Listki można dodawać świeże albo lekko podsmażyć (jak szpinak).

Z mleczem

☻ Syrop Robi się z kwiatów mlecza. Mieszka w nich sporo czarnych żuczków, dlatego trzeba się ich pozbyć. Najlepiej rozłożyć żółte główki kwiatów na białym prześcieradle. Potem wrzucić do garnka i zalać wodą tak, aby je lekko przykryła. Dodać pokrojoną w plasterki, wyszorowaną cytrynę, kawałek imbiru i gotować około 20 minut. Teraz warto poprosić o pomoc kogoś z dorosłych, bo wszystko trzeba przecedzić, wygotowane kwiaty, cytrynę i imbir wyrzucić. Do wywaru, aby powstał syrop, należy dodać cukier (ok. 1 kg na 2 litry płynu) i gotować jeszcze przez godzinę. Potem sok przelać do słoiczków, odstawić. Syrop sprawdzi się zimą, kiedy dopadnie nas przeziębienie.

Mięta

Można ją spotkać w ogrodzie i rosnącą dziko. Pięknie pachnie. Ma wiele odmian, od pieprzowej o ostrym smaku i zapachu, po miętę o zapachu czekolady. Można ją dodawać do herbaty, lemoniady, wody z cytryną, czy kostek lodu. Można ją suszyć w pęczkach i przechowywać całą zimę.

Z miętą

☻ Miętownica To bardzo orzeźwiający, miętowo-cytrynowy napój, który zaparza się jak herbatę w dzbanku pod przykryciem. Na dzbanek potrzeba około garści suszonej lub świeżej mięty. Kiedy napój trochę ostygnie, trzeba dodać sok wyciśnięty z połówki cytryny. Posłodzić odrobiną cukru, syropu z mlecza lub miodu. Dobrze schłodzona jest doskonałym orzeźwieniem, szczególnie gdy dokuczają upały. ☻ Naleśniki Drobno posiekana świeża mięta jest ich smacznym dodatkiem. Wystarczy do białego twarożku z domieszką jogurtu naturalnego dodać odrobinę cukru i posiekanej mięty.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.