Pojechać na ŚDM

publikacja 14.02.2016 12:12

Jak przekonać moją mamę, żeby pozwoliła mi jechać na Światowe Dni Młodzieży? Nie chce się zgodzić, bo mówi, że się o mnie boi i że może być zamach. Prawie cały KSM jedzie, też bym chciała, to, że był zamach w Paryżu, nie znaczy, że będzie w Polsce 15latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Przede wszystkim nie wykłócaj się, panuj nad sobą i nie płacz. Nie oskarżaj też mamy  nic, bo tak to już z ludźmi bywa, że w żalu i gniewie tracą rozsądek i wywlekają różne przykre sprawy z przeszłości. Ty raczej mamie podziękuj, że tak się o Ciebie martwi. Ale od razu dodaj, że nie może Cię ukryć pod kloszem, a nieszczęście może nas dopaść zawsze i wszędzie. Myślę, że najlepiej poszukać pomocników, którzy na mamę wpłyną i będą ją przekonywać bez Twojej obecności. Pamiętaj, że dorośli mają trudności ze zmianą swojego zdania. Może tata, może ciocie,, wujkowie, a najlepiej ksiądz mógłby mamę zatrzymać i porozmawiać. Już o tym księdzu powiedz i zapytaj, czy pomoże. Argumenty inne: - nigdy więcej za Twojej młodości nie będzie już okazji, byś była na takim spotkaniu z papieżem w swoim kraju - przyjadą młodzi z całego świata, z innych kontynentów, więc to wstyd, by jednej z Polek zabrakło. - Kraków to miasto, które potrafi sobie radzić z takimi spotkaniami. Poradzili sobie za komuny, potem w wolnej Polsce, teraz też dadzą radę. - nieszczęście, wypadek może nas spotkać wszędzie, nawet we własnym mieszkaniu. To takie ważne, by wierząca młodzież z całego świata ujrzała, jak ich dużo. Kultura  masowa pokazuje zupełnie inną młodzież. Gdy w 1979 roku św. Jan Paweł II przybył do Polski z pierwszą pielgrzymką, to poczuliśmy wreszcie swoją siłę, zobaczyliśmy, ilu nas jest. Kto wie, jakie będą owoce tego spotkania. Siedzenie w domu to jakby zaniedbanie, odrzucenie wielkiej szansy. Trzeba ufać Bożej Opatrzności! Poleć mamie modlitwę św Ojca Pio "przeszłość oddaję Bożemu Miłosierdziu, przyszłość- Bożej Opatrzności, teraźniejszość- Bożej Miłości."

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl