Superbohater

Piotr Sacha

|

MGN 03/2016

publikacja 12.05.2016 12:46

Mało kto cieszy się po golu tak jak on. Następca Roberta Lewandowskiego w Dortmundzie.

Superbohater MAJA HITIJ /EPA/pap

Pierre-Emerick Aubamey-ang podaje na prawe skrzydło do Łukasza Piszczka. Łukasz Piszczek dośrodkowuje w pole karne. A tam jest już… Pierre- -Emerick Aubameyang. Główka i… gol! Sekundę później strzelec wyciąga coś z getrów. To… maska Spidermana. W innym meczu Gabończyk strzela gola i przemienia się w Batmana. Tym razem gadżety czekały za bramką. Koledze z drużyny Marco Reusowi Aubameyang wręczył maskę Robina, swojego pomocnika.

Gra o tron

Trwa wyścig o koronę króla strzelców niemieckiej Bundesligi. Główni kandydaci do tronu to Robert Lewandowski i Pierre-Emerick Aubameyang. Na dwie bramki Roberta dla Bayernu dwiema bramkami dla Borussii odpowiada Pierre-Emerick. Z każdym meczem zawodnicy są coraz bliżej pobicia ligowego rekordu 40 bramek w sezonie. A rekord nie został pobity od 44 lat. Napastnik Borussii Dortmund nie tylko potrafi pięknie się cieszyć. Oprócz superstrojów prezentuje jeszcze supersalta. Jego technika gry i szybkość robią na obrońcach duże wrażenie. Dziennikarze wyliczyli nawet, że pierwsze 30 metrów z setki Pierre-Emerick biegnie szybciej niż rekordzista świata Usain Bolt. Niemiecka gazeta „Sport Bild” przedstawiła najszybszych piłkarzy biegających po niemieckich boiskach. Aubameyang osiąga prędkość 34,98 km/h. – Jeśli ktoś taki jak Ronaldo może strzelać 50 goli w sezonie, to czemu nie ja? – mówi „Auba” we francuskim dzienniku „L’Équi- pe”. To było już kilka dobrych goli temu… Niedawno na stronach gazety „Bild” z uznaniem wypowiedział się o Robercie Lewandowskim. – Według mnie to najlepszy środkowy napastnik na świecie. Na pewno jest bardziej kompletny niż ja – stwierdził piłkarz.

Numer 1 w Afryce

Pierre-Emerick urodził się w 1989 roku we Francji w mieście Laval. Jego tata pochodzi z Gabonu, a mama z Hiszpanii. W tamtym czasie obrońca Pierre Aubameyang grał w klubie z Laval. Tata superstrzelca Borussii i jego dwaj bracia, Catilina i Willy, też byli piłkarzami. Cała czwórka Aubameyangów reprezentowała Gabon, choć Pierre-Emerick mógłby wybrać też kadrę Hiszpanii czy Francji. Niedawno, w 2015 roku, został najlepszym zawodnikiem Afryki. Jako 19-latek trenował już w AC Milan. Ale wtedy nie przekonał trenerów do swoich umiejętności. Rozwinął skrzydła kilka lat później w lidze francuskiej. – Chociaż jego pierwsze miesiące we Francji nie były zbyt udane, od początku wyróżniał się jednym. Z piłką przy nodze nikt nie mógł go dogonić – wspomina na portalu Bundesliga.com były trener napastnika Christophe Gautier. – Jego wielką zaletą była pokora. Jeśli w meczu coś mu nie wychodziło, dopytywał potem na treningu, jak to coś poprawić. I poprawiał – dodaje. Po jednym z meczów postanowił sprawić komuś niespodziankę. Strzelił trzy gole. Szczęśliwą piłkę zabrał do domu. Teraz kopie nią jego syn Curtys.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.