3, 2, 1… Start!

Adam Śliwa

|

MGN 03/2016

publikacja 12.05.2016 12:47

Podbój kosmosu jeszcze się nie udał, ale dzięki rakietom wszechświat można zobaczyć z bliska.

Sojuz (po rosyjsku związek) to nazwa programu kosmicznego. Specjalistom rosyjskim nie bardzo chciało się myśleć nad nowymi określeniami, nazwali więc tak statek kosmiczny i rakietę nośną. Wszystkie Sojuzy już od lat 60. ubiegłego wieku miały pomóc Rosjanom dotrzeć na Księżyc. Wyprzedzili ich co prawda Amerykanie, ale to rosyjscy astronauci pierwsi polecieli w przestrzeń kosmiczną. Amerykański program wahadłowców został już zamknięty, a kolejne wersje Sojuzów wciąż regularnie wożą astronautów z różnych krajów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Pociągiem na start

Rakieta nośna i statek kosmiczny to niezwykle skomplikowana maszyna. Musi wytrzymać bardzo wysokie i bardzo niskie temperatury, ogromną prędkość i przeciążenia. Powinna być bardzo precyzyjna i przede wszystkim musi bezpiecznie sprowadzić ludzi na Ziemię. Rosyjskie statki startują obecnie z kilku kosmodromów, czyli ośrodków startowych. Najczęściej z Bajkonuru w Kazachstanie. Na miejsce startowe rakieta dojeżdża pociągiem, potem za pomocą specjalnych urządzeń ustawiana jest pionowo, dopiero wtedy tankuje paliwo. Przygotowanie do startu trwa nawet dwa dni. Rakieta ma kilka elementów, ale tylko mała kapsuła wielkości dzwonu, w której znajdują się astronauci, wraca na ziemię. Największą część rakiety zajmują potężne silniki i zbiorniki paliwa. Całość ma 49,5 m wysokości.

Prędkość kosmiczna

Podczas startu, aby wyrwać się z ziemskiej atmosfery, rakieta musi osiągnąć pierwszą prędkość kosmiczną. W kilkadziesiąt sekund silniki spalają ogromne ilości paliwa, aż do wyczerpania, po czym cały człon jest odrzucany i spada na Ziemię. Wtedy zaczynają pracować kolejne silniki. Początkowo rakiety miały przenosić międzykontynentalne ładunki nuklearne, ale znaleziono dla nich bardziej pokojowe zastosowanie. Na orbitę zaczęto przenosić ludzi i satelity. Dzięki temu korzystamy z telewizji satelitarnej czy nawigacji GPS.

3, 2, 1… Start!   3, 2, 1… Start!  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.