Na rozgrzewkę

Anna Leszczyńska-Rożek Kawiarnianaukowa.pl

|

MGN 12/2015

publikacja 15.02.2016 09:15

Wspaniale pachnie i poprawia humor.

Na rozgrzewkę Anna Leszczyńska-Rożek

K iedy na dworze zawierucha albo mróz, warto się czymś rozgrzać po powrocie do domu. Niezawodna jest herbata z cytryną i miodem. A ja proponuję równie smaczny i rozgrzewający napój – czekoladę na gorąco. Bardzo łatwo ją przygotować, a poza tym można też eksperymentować z ilością czekolady dodawanej do mlecznej mikstury. Potem doprawić tylko rozgrzewającymi przyprawami: cynamonem, kardamonem czy wanilią. Można dodać nawet szczyptę papryczki chili i podawać z łyżką bitej śmietany lub z łyżeczką miodu.

Marzenie łasucha

Co jest potrzebne? ☻ 1 szklanka mleka ☻ 1 szklanka śmietanki w kartoniku (UHT 18% lub 30 %) ☻ 1 tabliczka gorzkiej czekolady ☻ ewentualnie przyprawy (cynamon, wanilia), miód, bita śmietana Jak to zrobić? Czekoladę połamać na drobne kawałki (mogą być kostki). Do niedużego garnka wlać mleko i śmietankę. Podgrzać na niewielkim płomieniu, pilnując, żeby mleczna mikstura się nie zagotowała. Dodać czekoladę i, jeśli chcemy, przyprawy. Każdy dodaje to, co lubi najbardziej. Podgrzewać napój, mieszając łyżką tak długo, aż czekolada się roztopi. Następnie zdjąć z palnika i mieszać jeszcze chwilę, tak aby gorąca czekolada miała jednolity kolor. Przelać do kubeczków lub filiżanek i pić od razu. Jest pyszna! Uwaga! Śmietankę można zastąpić zwykłym mlekiem. Wtedy zamiast jednej szklanki mleka, podgrzewać dwie. Zachęcam też do eksperymentowania z przyprawami (nawet ze szczyptą ostrej papryczki chili) Można też dodać pół tabliczki gorzkiej i pół mlecznej, albo więcej niż jedną tabliczkę gorzkiej. Zależy, co kto lubi. W końcu znajdziecie swoje ulubione proporcje, czego Wam życzę, delektując się tym smacznym i pachnącym napojem : )

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.