Wystarczą spojrzenia

publikacja 23.10.2015 21:00

W tym roku doszedł do naszej klasy nowy kolega. Jest przystojny i miły. Czasami na lekcji się do mnie uśmiecha, ja do niego też. Tylko problem jest taki, że ja jestem nieśmiała i nie mam pomysłu, co powiedzieć, on także. 11-latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Skoro macie 11 lat, to naprawdę uśmiechy zupełnie wystarczają. Staraj się, by w uśmiechu przekazać jak najwięcej informacji. No i jak najczęściej spoglądaj na niego, a patrząc myśl, bo wtedy on jakby czuje, co myślisz. Staraj się tak wychodzić na przerwy, tak wchodzić i wychodzić, by być w pobliżu. Rano warto powiedzieć "cześć". W klasie trzeba uważać, by nie zrobiły się plotki i śmiechy, bo przecież w Waszym wieku rówieśnicy bardzo wyśmiewają takie sytuacje. Możesz go kiedyś czymś poczęstować, ale nie tylko jego, ot, paczka paluszków, którą otwierasz wtedy, gdy on jest tak blisko. Zapewniam Cię, że wzrokiem można rozmawiać. A jeśli do tego dodamy uśmiech to już bardzo dużo. Jeśli w tym roku nie odważycie się rozmawiać, to nic nie szkodzi.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl