Kopara opada

Adam Śliwa

|

MGN 11/2015

publikacja 17.12.2015 10:47

Są wielkie, ale zwinne. Kopią w ziemi, kruszą skały… Zwykła łopata nie ma z nimi szans.

Kopara opada VolvoCE

Na budowach żółte lub pomarańczowe koparki wielkimi łyżkami przerzucają ziemię na ciężarówki. Kopią rowy, kruszą skały, burzą stare domy. Jednym zagarnięciem wykopią więcej niż robotnik z łopatą przez kilkadziesiąt minut. Historia podobnych maszyn wiąże się z wynalezieniem maszyny parowej w XIX wieku. Pierwsza koparka parowa na gąsienicach to wynalazek firmy Bucyrus z 1908 roku. Zaś w latach 30. XX wieku były pierwsze próby z napędem hydraulicznym łyżki. Ale taka w pełni sprawna koparka powstała w firmie Demag w 1954 roku. Hydrauliczny osprzęt używany jest do dziś. Z kolei pierwsza polska koparka powstała w 1953 roku w zakładach Waryńskiego. Chociaż te współczesne wspierają precyzyjna praca komputerów oraz klimatyzowane kabiny, zasada działania pozostała taka sama.

Wygrał dźwig

Na stronie internetowej „Małego Gościa” zapytaliśmy o to, czym chcielibyście się przejechać: śmieciarką, koparką czy dźwigiem? Najwięcej, bo prawie 55 procent głosów otrzymał ten ostatni pojazd. W takim razie to właśnie dźwig opiszemy w grudniowym numerze. Zapraszamy do udziału w sondach na  ⊲►► www.malygosc.pl

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.