Nie stój z boku

publikacja 08.09.2015 21:00

Na przerwach koleżanki gadały jak najęte i śmiały się. Chciałam z jedną porozmawiać, ale ona gadała z inną. Nie będę im przeszkadzać. Stałam i milczałam. Chciało mi się płakać. Jak to zmienić, bym była taka jak one? 12-latka

Zastanów się, czy ten problem nie wynika z zazdrości, z tego, że chciałabyś być albo w centrum, albo rozmawiać poważnie we dwie. Przecież to cudowne, że wszystkie się śmieją. Śmiej się z nimi. Śmiech to cudowna sprawa, ma znaczenie lecznicze, bardzo pomaga naszej psychice. Skoro one gadają, to nie rozumiem, dlaczego Ty milczysz. Często bywa tak, że nastolatki gadają równocześnie, nawet nie martwią się tym, że nikt ich nie słucha. Twój błąd polega na tym, że siedzisz cicho i się nie odzywasz. Myślisz, że któraś to zauważy i zacznie z Tobą osobną, piękną rozmowę. To się nie zdarzy. Szkoła to nie jest dobre miejsce na poważne rozmowy. To jest przekrzykiwanie się, to są emocje, to są żarty, a wszystko na chwilkę. Napisałaś, że gdy koleżanka z kimś rozmawia, to nie chcesz im przeszkadzać Obserwujesz i cierpisz. No to podejdź i zapytaj, o czym mówią, wtrącaj się. Uczyłam kiedyś chłopaka, na którego klasa trochę się uwzięła, odrzucali go. Ale on sobie na to nie pozwolił. Wchodził między nich, gdy grali w piłkę i mówił "gram z wami". Nie pytał, czy może. Gdy do niego nie rzucali, to wołał, by mu podać i ktoś w końcu rzucił. Był zadowolony i po krótkim czasie klasa zmieniła się wobec niego. Twoje problemy też się skończą. Miałam też uroczą uczennicę, bardzo wrażliwą, która też stawała z boku i cierpiała, a dziewczyny trajkotały jak najęte. Początkowo podchodziły, pytały, dlaczego jest smutna. Ale potem już nie chciały, bo bo efektu nie było, ona jakby chciała być smutna. Obserwuj zachowanie koleżanek i próbuj je troszkę naśladować. Myśl też o sobie dobrze, nie żądaj od siebie zbyt wiele, byś był klasową gwiazdą o wielkiej popularności.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl