Podarte, poplamione i wybielone

Anna Leszczyńska-Rożek

|

MGN 07/2015

publikacja 24.11.2017 12:08

Każdy ma swoje ulubione. Ale nawet te najbardziej szanowane w końcu nie wytrzymują.

Podarte, poplamione i wybielone Anna Leszczyńska-Rożek

Co zrobić, kiedy w dżinsach na kolanie zrobią się dziury albo, co gorsza, kiedy się poplamią? Broń Boże, nie wyrzucać! A więc co? Podrzeć jeszcze mocniej i poplamić tak, że staną się niepowtarzalne: ) Zachęcam do eksperymentowania, bo  z ulubionych, wysłużonych dżinsów można zrobić najbardziej oryginalne spodnie świata. Pokażę Wam trzy sposoby, jak zmienić stare dżinsy w nowe. Na zdjęciach widać długie spodnie, ale można oczywiście obciąć nogawki i te same metody wypróbować na szortach. Do dzieła!

Potargane, wystrzępione

Jakie dżinsy są modne już od kilku lat? Co prawda, trudno w nich chodzić do szkoły, ale wakacje to całkiem co innego! Jeśli dżinsy podarły się na przykład na kolanie, trzeba zrobić kilka dodatkowych dziur i przetarć, co sprawi, że staną się wyjątkowe. Jak to zrobić? Na początek trzeba zaplanować, gdzie mają być dziury. Wiadomo już, że będą to nogawki, a nie miejsca, przez które widać bieliznę. Po drugie, nożyczkami robimy nacięcia. Potem strzępimy brzegi. Jest na to kilka sposobów. Można wystrzępić materiał ręcznie albo za pomocą igły lub pęsety wyciągać nitki. Ja wolę ten drugi sposób. Żeby brzeg ładnie wystrzępić, potrzeba trochę cierpliwości i czasu. Strzępić można dziury, końcówki nogawek, a nawet wykończenie kieszeni. Warto pamiętać, że wystrzępiona dziura będzie większa niż nacięcie zrobione nożyczkami. Jeśli dżinsy mają mieć więcej efektów specjalnych, można materiał w niektórych miejscach przetrzeć zwykłym pumeksem. Do takich spodni bardzo dobrze pasują ćwieki, łańcuszki i inne ozdoby skórzane albo zwykła wstążka.

Malowane

To dobry sposób na poplamione jasne spodnie. Można je uratować, malując ciekawe wzory. Do tego potrzebne są specjalne farby, np. farby akrylowe – można nimi malować tkaninę, drewno, metal czy plastik. Ważne, by przed malowaniem w nogawki włożyć stare gazety albo niepotrzebny papier, by oddzielić materiał od siebie. Wtedy wzór nie przebije się na drugą stronę nogawki. Na moich białych dżinsach zastosowałam dwie metody: malowanie wzoru z szablonów i wzór nakrapiany. Jak to zrobić? Na konkretny wzór potrzebny jest szablon (ja zrobiłam serduszka). Wystarczy wyciąć odpowiedni kształt i zaplanować miejsce wzoru na spodniach. Szablony dobrze jest przykleić taśmą klejącą do spodni. Następnie pędzelkiem nanosimy farbę, malując od zewnętrznej krawędzi szablony do środka. Dzięki temu farba nie zacieknie poza szablon. Jeśli brzeg nie wyjdzie zbyt równo, wystarczy poprawić całość cienkim pędzlem. Kiedy farba wyschnie, można malować z drugiej strony spodni. Na koniec farbę trzeba utrwalić. Farby akrylowe utrwala się, prasując pomalowane miejsca z lewej strony materiału. Dobrym utrwalaczem jest też ocet kuchenny. Wystarczy go rozcieńczyć z niewielką ilością wody, wymoczyć w tym spodnie, a potem wyprać w 40 stopniach. Kolor nie powinien zejść w praniu. Kto nie ma ochoty na konkretne kształty, może spodnie po prostu pomalować w kolorowe plamki, paski, esy-floresy lub wzory. Wybór należy do Was: )

Wybielone

To bardzo prosty sposób, ale czasem trudno przewidzieć, jaki wzór uzyskamy. Jedno jest pewne, nie da się zrobić dwóch takich samych par; ) Na wybielanie nadają się spodnie w zdecydowanym, dość ciemnym kolorze (czarne, granatowe, czerwone albo zielone). Co jest potrzebne? ☻ wybielacz do prania lub ostry środek do czyszczenia toalety ☻ miska ☻ gumowe rękawiczki Jak to zrobić? Wybielacze mają często bardzo ostry i nieprzyjemny zapach, dlatego najlepiej wybielać spodnie na dworze. Koniecznie założyć trzeba gumowe rękawiczki, bo chlor zawarty w środkach wybielających niszczy skórę. Trzeba też uważać na oczy. Jeżeli płyn chlapnie w oko, od razu trzeba je przemyć zimną wodą. No dobrze, gumowe rękawiczki mamy, wybielacz wlany do miski. Teraz spodnie. Efekt cieniowania, czyli dół najjaśniejszy, górę ciemniejszą, uzyskamy, wkładając do miski najpierw nogawki, potem resztę spodni. Kiedy kolor się odbarwia, stopniowo wyciągamy coraz większą część spodni. Odcinek, który w płynie zostanie najdłużej, będzie najjaśniejszy. Trudno powiedzieć, ile czasu to zajmuje. Wszystko zależy od płynu i rodzaju spodni. Moje już po paru minutach wyraźnie się odbarwiły. Jeśli spodnie mają mieć wzór rozlewających się plam i zacieków, nie trzeba ich w całości moczyć w płynie. Wystarczy nanieść środek za pomocą pędzla czy spryskiwacza. Na koniec trzeba je porządnie wypłukać w wodzie albo po prostu wyprać jak zwykle.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.