To wielka frajda

Notował Adam Śliwa

|

MGN 07/2015

publikacja 18.06.2015 12:21

Blogi to mnóstwo tekstów, zdjęć czy pomysłów. O przyjemności pisania internetowego dziennika, opowiedziało nam kilku blogerów.

To wielka frajda   Archiwum Agaty Jędraszczak Agata Jędraszczak

Blog kulinarny – Zawsze lubiłam jeść. I tak od kuchni przeszłam do bloga. Nazwa Kuchnia Agaty była najbardziej oczywistym i prostym pomysłem. Imię w nazwie pokazuje, że stoi za tym osoba z krwi i kości, dla czytelnika na wyciągnięcie dłoni, czy może raczej myszki: ) Co jest najtrudniejsze? Systematyczność. Wpisy muszą pojawiać się regularnie. Przepisy muszą być kompletne i sprawdzone. Tu nie można pozwolić sobie na błędy, bo domowi kucharze od razu je zwęszą! A skąd pomysły? Zewsząd! Nawet z porannej wizyty na targu. Potem gotowanie, stylizowanie dania, fotografowanie i w końcu publikacja. W sumie kilka godzin. A gdy czytelnicy chwalą przepis, satysfakcja jest ogromna.

 

 

 

 

To wielka frajda   roman koszowski /foto gość Ojciec Leon Knabit

Blog Ojca Leona – Prowadzenie bloga zaproponowało mi nasze Wydawnictwo „Tyniec”. Nie miałem na to specjalnej ochoty, bo mam wiele różnych zajęć i… sterty papierów i fotografii. Gdy ma się ponad 80 lat, trzeba się zatroszczyć o to, by współbracia, którzy będą porządkowali moje zakonne ubóstwo, mieli jak najmniej roboty po moim odejściu. Okazało się, że z wymyślaniem tematów nie mam problemów. To informacje o wydarzeniach w Kościele, w  Polsce i w świecie, albo komentarze do nich. Cieszę się, gdy piszę prawdę o wierze  i obyczajach; ludzie, nawet z Ameryki i Australii, widzą w tym dla siebie określoną wartość. Najpoważniejszą trudnością jest dla mnie brak czasu. Ideałem byłoby pisać codziennie, nawet nie za dużo.

 

 

 

 

To wielka frajda   roman koszowski /foto gość Jola Szymańska

Blog Hipster Katoliczka – Czułam, że powinnam założyć taki blog. Chciałam podziękować Panu Bogu za Jego wsparcie, obecność. Bardzo chciałam do cichej modlitwy dołożyć blogową „laurkę”. Hipster Katoliczka to moja mała prowokacja. Lubię prowokować ludzi do myślenia, a słowa to często świetne narzędzie. Hipster. Katolik. Takie zestawienie szokuje. Pisanie przychodzi mi łatwo. Najtrudniej znaleźć czas na wyciszenie. Bez ciszy ciężko o modlitwę i refleksję, a to z nich wynikają moje teksty. Na negatywne komentarze mam receptę: modlić się za tych, którzy niesprawiedliwie mnie oceniają, a jednocześnie doceniać uzasadnioną krytykę. Na pozytywne komentarze trzeba uważać, żeby nie szukać w nich potwierdzenia swojej wartości.

 

 

 

To wielka frajda   Adam Jankowski /REPORTER/east news Michał Pol

Blog Polsport – Każdemu polecam założenie bloga, czyli takiego publicznego pamiętnika. A już dla dziennikarza to wręcz obowiązek. Poprzez bloga ma on kontakt ze swoimi czytelnikami. Powinien z nimi dyskutować a nawet kłócić się, wtedy blog będzie chętnie odwiedzany. Czytelnicy to sobie bardzo cenią. Swojego bloga założyłem w 2007 roku, by opisywać pracę dziennikarza sportowego, jeżdżącego po całym świecie na fantastyczne imprezy i spotykającego najsłynniejszych sportowców naszych czasów, jak Cristiano Ronaldo czy Leo Messi. Z czasem zacząłem nagrywać vlogi, czyli wideoblogi. W sporcie cały czas dzieje się coś ciekawego. Wpisy nie muszą być tak sztywne jak artykuł w gazecie. No i zawsze mam tyle miejsca, ile chcę. Blogowanie to naprawdę wielka frajda!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.