Mama wie najlepiej?

publikacja 14.06.2015 18:00

Mimo że się dobrze uczę, dużo w domu pomagam itp. to wciąż szukam akceptacji. Zawsze starałam się przypodobać otoczeniu, być do nich podobna. Jasna sprawa, że mi się nie udało. W technikum zaczęłam z tym walczyć. Staram się być sobą, ale pozostaje ta rysa z dzieciństwa. Każdy cel, którego się podjęłam brzmiał: "może w końcu docenią, pochwalą". To mi zostało. Z tym też próbuję się uporać. Mimo że tyle działam, wciąż nie potrafię się zaakceptować. Ostatnio coraz trudniej dogadać mi się z mamą. Nie rozumie mojego systemu wartości, dlatego nie odzywam się i tylko zaciskam zęby, żeby znów jakiejś kary nie dostać. Czasem ciężko wytrzymać. Mama nie słyszy mnie. Nie słyszy moich argumentów. Widzi tylko, że krzyczę, że ciągnę, żeby było na moje. Kiedy próbuję wrócić do tematu na spokojnie, to i tak nic nie daje. Jak w piosence Arki Noego: "Mama kocha, Mama wie najlepiej!" I choć w niej chodzi o Maryję, to i tu pasuje. Tylko, że mama nie zawsze daje radę tak dobrze, jak Mama. 16-latka

Pracuj nad tym, by nie oczekiwać pochwał, akceptacji. Jeśli robisz coś dobrego dla innych, to rób to i niczego nie oczekuj. Bo jeśli ktoś czeka na pochwały, inni to wyczuwają, odbierają jako fałsz. Jesteś świetna sama z siebie. Opinia innych nie jest ważna. Wiele osób w Galilei uważało Jezusa za jakiegoś oszołoma i pewnie sąsiadki współczuły Maryi, że ma takiego syna. Gdy robisz coś dla klasy, dla szkoły, dla parafii, to rób i miej wnosie opinie innych i na nic nie czekaj. Tylko wtedy jest to prawdziwa pomoc. Inaczej to jest wyłudzanie pochwał czy akceptacji. Robisz tyle, ile chcesz. Nie musisz być doskonała, bo nie jesteś doskonała, nikt z nas nie jest. Pracując nad sobą, ciągle powinniśmy mieć świadomość swoich słabości. To ważne.  W Twoim wieku powinno iskrzyć na linii mama- córka. To ważne, bo przez tę relację, przez krytykę i widzenie wad mamy budujesz swój wzorzec kobiety. Poprawiasz to, co u mamy Ci nie pasuje. Ale to, co Cię teraz drażni, możesz postrzegać zupełnie inaczej za kilka lat. W relacji z mamą bardzo ważna jest świadomość, że czas płynie i chwila odejścia z domu coraz bliższa. A gdy wyjedziesz na studia czy w inny sposób opuścisz dom, to wszystko ulegnie zmianie. Bo napięcia zawsze są między rodzicem i dorastającym lub dorosłym dzieckiem. Gdy jest perspektywa wyjazdu, wtedy się inaczej odbiera różne napięcia rodzinne. Mam wrażenie, że Ty chcesz koniecznie mamę przekonać do swoich racji, do swojego punktu widzenia. A tak się nie da. Dowcipnie napisałaś zdanie z piosenki, że mama zawsze wie najlepiej. To i ja zażartuję, że jesteś bardzo do mamy podobna, bo w konfliktach z mamą jesteś córką, która wszystko wie najlepiej.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl