Jak to rozgryźć?

publikacja 03.06.2015 20:41

Jest jeden chłopak, który cały czas się na mnie patrzy. Kiedy widzi, że mam koło siebie jakiegoś kolegę, to mruczy coś pod nosem i idzie do jakiejś dziewczyny, patrząc przy tym na mnie. Przyznam, że jest on dla mnie bardzo ważny. Nie wiem co się dzieje, ale muszę przyznać, że kiedy podchodzi do dziewczyn, to ja się wściekam podobnie jak on. Kiedyś zrobiłam test, że nie odzywam się do żadnego chłopaka. I podziałało, nie odezwał sęe ani razu do żadnej dziewczyny. Za to spędzał każdą wolną chwilę albo obserwując mnie, albo rozmawiając ze mną. Jak ja mam to rozgryźć? Nie ukrywam , że chyba się zakochałam ... I sprawa jest trudna, bo każdy cios boli. Proszę o pomoc. Nie dam rady z tym wszystkim sama ;( 14-latka


Ty nie dajesz rady, a ja nie bardzo rozumiem, w czym problem. Oboje wysyłacie do siebie wyraźne sygnały, że Wam zależy. Tobie na nim, jemu na Tobie. Już go więcej nie testuj, tylko spędzaj z nim przerwy, rozmawiaj jak najwięcej. Nie dzieje się nic złego, wszystko się dobrze rozwija. Teraz czas na rozmowy, a kiedyś on może zdecyduje się na jakieś wyznanie lub propozycję. Ciesz się z tego, co się zaczyna.
Teraz swoim zachowaniem, uśmiechami, spojrzeniami pokazuj, że Ci na nim zależy, że go lubisz. Czyli nie ma sensu testowanie go i inne kombinacje. Radzę też, byś go nigdy nie pospieszała do wyznań. Zasada jest taka, że im wolniej, tym lepiej. Bo jednak w Waszym wieku uczucie szybko mija, pary się schodzą, potem rozchodzą.
Natomiast zastanów się nad swoim podejściem do nowej sytuacji. Dlaczego uważasz, że sprawa jest trudna, że sama nie dasz rady. Czy Ty nie oglądasz zbyt wielu seriali, że używasz zdań typu „każdy cios boli”. Bo jakoś nie widzę, gdzie są te ciosy. Przecież to nie będzie tak, że już do końca szkoły Ty masz zakaz rozmawiania z chłopakami, a on z dziewczynami. Jeśli tak rozumiecie zakochanie, to faktycznie, jest to dla Was za trudne i lepiej nic nie robić. Módl się o spokój serca, o Bożą opiekę, Bożą radość. Dobre uczucie uskrzydla człowieka i nie powinno dołować.
 
 
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl