Dzień Płaza

Przemysław Barszcz

|

MGN 06/2015

publikacja 28.11.2023 11:32

Potwór jak z kosmosu gramolił się z dna zbiornika w kierunku suchego lądu. Był niewielki, ale fascynujący. Miał rybi ogon, żabie stopy i kształt jaszczura, choć pobieżny rzut oka wykluczał gada.

W Ameryce Dzień Płaza obchodzi się 25 kwietnia.  Mój Dzień Płaza odbył się w majowy weekend. Jednego dnia spotkałem traszkę, salamandrę i żabę trawną W Ameryce Dzień Płaza obchodzi się 25 kwietnia. Mój Dzień Płaza odbył się w majowy weekend. Jednego dnia spotkałem traszkę, salamandrę i żabę trawną
Bas Meelker /east news

Prawdziwa zoologiczna sensacja może znajdować się tuż pod naszymi stopami. Uświadomiłem to sobie w ostatni ciepły, wiosenny weekend. W pobliskim lesie, dokąd wybrałem się tropić dzięcioła zielonego, jest malutki staw niewiele większy od kałuży. To, co tam ujrzałem, szybko jednak przysłoniło czar dzięcioła.

Traszka, czyli tryton

Była to mało znana, mylona z kijanką, traszka. Kijanka to larwa płazów – forma pomiędzy skrzekiem, czyli jajem, a dorosłym osobnikiem. Traszka natomiast to całkiem osobny gatunek płaza. Jeśli ktoś ma problem z zapamiętaniem, jakie płazy żyją w Polsce, to ta historia jest dla niego. Tego dnia bowiem spotkałem jeszcze dwa, zaliczając tym samym spotkanie z przedstawicielami wszystkich polskich grup płazów! Traszka, zanim odeszła w zarośla, pozwoliła zrobić sobie kilka zdjęć. Traszka, podobnie jak żaba, po wykluciu się ze skrzeku żyje w wodzie jako larwa oddychająca skrzelami. Gdy dorasta, rezygnuje z wody i do życia wybiera suchy ląd, wykształcając płuca. Jednak aby złożyć jaja, z powrotem wchodzi do wody.

Salamandra plamista

Wodno-lądowe koło zatacza też życie salamandry – kolejnego polskiego płaza, którego spotkałem tego dnia. Być może właśnie nosiła się z zamiarem złożenia skrzeku? Wszystko na to wskazywało, bo salamandra kręciła się w pobliżu oczka wodnego. Trudno jej nie zauważyć. Żółte plamy na czarnej skórze są jak z obrazów zwariowanego artysty malarza w galerii sztuki nowoczesnej. Oprócz tego, że ładnie wyglądają, ostrzegają smakoszy ostrzących zęby na salamandrę. Plamista skóra tego płaza jest jadowita i niesmaczna.

Żaba Superman

Ciesząc się spotkaniem dwóch różnych płazów w jednym miejscu, nagle na kamieniu, na samym środku strumyczka zasilającego rachityczny stawek, dostrzegłem żabę trawną. Niby zwykła żaba, ale tego dnia nad sadzawką nic nie było zwyczajne. Szybko zrobiłem jej zdjęcie, po czym uświadomiłem sobie, że nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem taką żabę. Do niedawna jeszcze była ona pospolitym zwierzakiem europejskim, dziś, tak jak wszystkie płazy, widać ją coraz rzadziej. Żabia skóra, podobnie jak u salamandry, produkuje substancje chemiczne. Salamandra wytwarza truciznę, natomiast gruczoły na skórze żaby trawnej wytwarzają substancje bakteriostatyczne, to znaczy odstraszające bakterie. Żaba trawna ma więc kostium Supermana, chroniący ją przed zagrożeniami. Podstawą jej pożywienia są owady, dżdżownice i ślimaki. A więc to nie tylko Superman, ale i drapieżny mięsożerca! Zimą śpi zakopana w mule a wiosną, aby znaleźć zbiornik wodny odpowiedni do złożenia skrzeku, potrafi przemierzyć na swych krótkich łapkach wiele kilometrów. W Europie nikt jeszcze nie zorganizował Dnia Płaza. W Ameryce obchodzi się go 25 kwietnia. Mój Dzień Płaza odbył się w majowy weekend. Każdemu życzę takiego przyrodniczego festynu!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.