Płatnerz, czyli pan od zbroi

PAP/www.tomala.lublin.pl/p

publikacja 17.03.2015 11:12

W Lublinie, w warsztacie Tomasza Samuły, powstają przeróżne zbroje i hełmy z dawnych czasów.

Płatnerz, czyli pan od zbroi Tomasz Samuła w trakcie pracy PAP/Wojciech Pacewicz

Bardzo precyzyjne i pracochłonne wytwarzanie hełmów trwa od 3 dni przy najprostszych wzorach, po około 2 tygodnie w przypadku tych bardziej skomplikowanych. Proces budowy zbroi zajmuje kilka miesięcy. Głównymi klientami pana Tomasza są hobbyści i fascynaci z zagranicy.

Tak pan Tomasz mówi o swojej pracy:

„Od wielu lat związany jestem z ruchem rycerskim. Dzięki temu jestem obeznany ze stylami obecnymi w rynsztunku różnych epok. Przez ten czas poznałem techniki obróbki różnych materiałów: stali, metali kolorowych, skóry. Pozwala mi to na dużą elastyczność w realizacji indywidualnych zamówień.

Swoją pracę traktuję twórczo. Nie skupiam się tyko na wykonywaniu dokładnych kopii, lecz pozwalam sobie na dokonywanie pewnych modyfikacji w stosunku do oryginału. Wykonuję także stylizacje, ale ściśle określone kanonami epoki. Przy odtwarzaniu istotny jest dla mnie nie tylko ogólny wygląd, lecz również rozwiązania techniczne, które także powinny być zgodne z historycznymi wzorcami. Należy zdawać sobie sprawę, iż owe problemy były rozwiązywane w różnoraki sposób w różnych epokach oraz ośrodkach płatnerskich. Odtwarzając wzory zwracam uwagę, na jakie potrzeby był wykonywany dany przedmiot (wojna, turniej, parada, dekoracja)”.