Leniwa przyjaciółka

publikacja 08.01.2015 23:00

Coraz bardziej męczy mnie moja jedyna przyjaciółka. Lenistwo zawsze było jej cechą, nie lubiła się uczyć. Teraz jest coraz gorzej. Ciągle tylko słyszę, że lekcje są nudne, książki są nudne. Nie chce jej się odrabiać zadań, najchętniej wszystko brałaby ode mnie. Wydaje mi się, że jeszcze trochę i albo przejmę jej podejście, albo muszę się odsunąć, bo zwariuję. Gimnazjalistka

To jej właśnie powiedz, że ponieważ nie chcesz przejąć jej podejścia do życia, to musisz się odsunąć. Chyba, że spróbuje coś w obie zmienić, bo przecież nuda ją najbardziej męczy. Gdy po raz kolejny powie, że lekcje są nudne, to powiedz, że Ciebie nudzi bardziej jej narzekanie. Jest takie bardzo mądre powiedzenie, że entuzjasta jest na szczycie świata. Jeśli ona do niczego nie podchodzi z entuzjazmem, to jest ciągle w ciemnej dolinie i dlatego tak jej ciężko. Nie daj się w to wciągać. Myśl, co lubisz, co Cię interesuje, słuchaj na lekcjach, zgłaszaj się, nie pozwalaj sobie na zaległości. Martwi mnie, że masz w klasie tylko ją. Szkoda. Byłoby dobrze, gdybyś próbowała powoli poznawać inne dziewczyny. Podchodź, przysłuchuj się, pogadaj chociaż trochę. Czasami z oddalenia ktoś się może za bardzo nie podobać, ale przy bliższym poznaniu okazuje się sympatyczny. Rusz się po szkole, zachodź do biblioteki, może tam poznasz inne dziewczyny? Miej dla niej cierpliwość, bo ona przez jakiś czas taka leniwa będzie. Licz na to, że się obudzi. Podkreślaj, że to są jej wybory i tylko ona poniesie konsekwencje lenistwa, o którym św. Benedykt powiedział, że jest wrogiem duszy.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl