publikacja 27.12.2014 18:00
Gdy tylko zaczęło się liceum, to zwróciłam na niego uwagę. Zaczęliśmy sporo żartować, dogryzać sobie. Raz spotkaliśmy się z kinie, gdzie poszłam z kolegą. Zaraz potem był milszy. Ale po jakimś czasie coś powiedział, że ma dziewczynę Załamało mnie to. Pytał, co się dzieje, nie przyznałam się. Trwa taka huśtawka. Ostatnio go odtrąciłam, gdy się do mnie przytulił na żarty, no i się wycofał, jest jakby obrażony. Wiem, że on jest dla mnie bardzo ważny. Jak postępować, by już niczego nie zepsuć? Licealistka
Oboje macie problem z ujawnieniem tego, co czujecie, a poza tym, może on tak do końca nie jest pewny tego, co czuje. Może wyślij zapytanie jak minęły Święta? Może zaproponujesz kino, może jakaś inna sprawa, że byście się wspólnie wybrali? Na czas ferii miasta często mają ciekawe propozycje. To jasne, że wprost mu pierwsza niczego nie powiesz. Ale chłopak potrzebuje jasnych sygnałów, że dziewczynie na nim zależy. Współcześni chłopcy są często słabi psychicznie, chcieliby, ale boją się, mają mnóstwo kompleksów, więc bardziej niż dawniej potrzebują tego "podprowadzenia" Z Twojego listu wynika, że on też Ciebie "testuje", sprawdza, kim on jest dla Ciebie. Może dlatego tak mocno zareagował na odepchnięcie. To naturalne, że ukrywacie uczucia, przez co nikt nie potrafi odczytać prawdy i stąd tyle zamieszania. Ale tak było, jest i będzie, a Wy poradzicie z tym sobie jak wszystkie poprzednie pokolenia. Jeśli chcesz, to staraj się kontrolować szczegóły swojego zachowania. Bo on też śledzi każdy sygnał z Twojej strony. Bądź miła, a jeśli po swojemu żartujecie złośliwie, to oczy mogą przekazać prawdę o tym, że go bardzo lubisz. W tych sprawach nie należy się spieszyć.
Zadaj pytanie: