Św. Teresa od Jezusa zaprosiła na nasze parafialne roraty do św. Herberta w Wodzisławiu Śl. piłkarską  reprezentację Hiszpanii, 

ucząc nas, że nie da się wygrać meczu (mecz = życie) w pojedynkę. Drużyna musi być wspólnotą, w której każdy wie co do niego należy.

Codziennie odwiedza nas jeden z hiszpańskich piłkarzy. Dziś był dla przykładu Gerard Piqułe Bernabeu.  

Żeby wygrać mecz (mecz = życie), nie wystarczy się tylko bronić, trzeba też strzelać bramki, dlatego dzieci mają na roratach okazję popisać się swymi umiejętnościami strzeleckimi. Kto z dalszej odległości trafi do bramki wygrywa… RORATNIĄ KOSZULKĘ. Dziś przepięknego gola strzeliła Viki Wodecka, w nagrodę dostała nie tylko koszulkę ale mogła sobie zrobić zdjęcie z naszym gościem Gerardem Piqułe.

 

Dzięki tegorocznym roratom chcemy zrozumieć, że życie chrześcijańskie to mundial o Boże Królestwo. Św. Teresa z Avila już zdobyła to „trofeum”, teraz kolej na nas.

 

Dziękujemy za piosenkę w naszej wersji tak wygląda :

solo dios basta
paco47744