Bóg sam wystarczy

MGN 12/2014

publikacja 20.11.2014 09:50

Niech nic cię nie smuci, niech nic cię nie przeraża, wszystko mija, tylko Bóg jest niezmienny. Cierpliwością osiągniesz wszystko; Temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie. Bóg sam wystarczy. To nie moje słowa. To słowa św. Teresy z Ávila. Były dla niej tak ważne, że zapisała je i nosiła jako zakładkę w swoim brewiarzu, z którego codziennie się modliła. Zawsze miała je przy sobie. Dowiecie się o tym, przychodząc w tym roku na Roraty. A zakładam, że większość z Was będzie uczestniczyć w Roratach małogościowych.

Bóg sam wystarczy

W tym roku będzie to fascynująca podróż po szesnastowiecznej Hiszpanii właśnie ze świętą Teresą. Wybraliśmy ją na przewodniczkę adwentową, bo odnalazła drogę do Boga i otworzyła Mu swoje serce. I jestem pewna, że wszyscy, którzy na Roraty będą przychodzić tę drogę odnajdą. A jeśli ktoś na Roratach nie pozna św. Teresy, to niech przynajmniej przeczyta o niej na ss. 10–13. A czytając kolejne dwie strony (14–15), dowiecie się, jak dziś żyją jej córki, karmelitanki bose. W Polsce jest ich około 500. Poszukajcie, gdzie znajdują się klasztory karmelitanek najbliżej Waszej parafii. Na naszej stronie internetowej – malygosc.pl – znajdziecie ich adresy. W tym numerze „Małego Gościa” są kartki pocztowe zaadresowane na jeden z klasztorów karmelitanek w Ávila. Jedni dostaną kartki z adresem klasztoru Wcielenia, czyli tego, do którego św. Teresa wstąpiła, a inni z adresem klasztoru św. Józefa, czyli tego, który św. Teresa założyła. Oba klasztory istnieją do dzisiaj i wciąż modlą się tam za cały świat karmelitanki bose. Koniecznie napiszcie tym siostrom życzenia z okazji Bożego Narodzenia. Możecie też dodać słówko o naszych polskich Roratach ze św. Teresą, którą one znają doskonale i nazywają swoją Świętą Matką. Możecie też oczywiście poprosić o modlitwę. Kto nie umie jeszcze pisać, może coś narysować. Siostry bardzo się ucieszą, jeżeli z Polski dostaną kilkadziesiąt tysięcy kartek z życzeniami świątecznymi oraz z prośbą o modlitwę. Nie martwcie się, że nie znają polskiego. Liczy się serdeczne słowo. A poza tym w Ávila mieszka polski karmelita, który na pewno siostrom chętnie Wasze dobre życzenia przetłumaczy. O lampionie, który też jest w „Małym Gościu”, nie muszę już chyba specjalnie pisać, bo jaki jest, każdy widzi. Takiego lampionu nie kupicie w żadnym sklepie. Bo nikt na całym świecie, tylko nasz grafik wymyślił specjalny lampion na Roraty małogościowe „Solo Dios basta”. Nie ma Rorat bez tego lampionu.

Pozdrawia Was Gabi Szulik z gotowym lampionem na Roraty

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.