Ach, ten zapach…

Anna Leszczyńska-Rożek

|

MGN 12/2014

publikacja 22.01.2015 11:01

Jak zatrzymać ulubiony zapach a jak pozbyć się przykrych? Przyjemnym zapachem można się „otulić” i sprawić, żeby został na dłużej.

Ach, ten zapach… Anna Leszczyńska-Rożek

W ęch to chyba najbardziej skomplikowany zmysł człowieka. W nosie mamy kilka milionów komórek odpowiedzialnych za wyczuwanie kilkunastu tysięcy zapachów. Genetycy twierdzą, że jest to zapisane w kilkuset różnych genach. Żaden inny zmysł nie jest tak licznie „odnotowany” w naszym DNA. Ale nie o genetyce, ani o tym, jak działa zmysł węchu będzie ten tekst. Będzie o zapachach, które każdy może sam skomponować i zachować w domu na jakiś czas. Zapachy można utrwalać na wiele sposobów. Jednym z najbardziej popularnych jest rozpuszczenie olejków zapachowych w alkoholu. Tak robi się perfumy. Olejki zapachowe można zrobić samemu albo kupić gotowe w sklepie. Są jednak sposoby prostsze na „otulanie” się przyjemnymi zapachami. Ważne, by wybierając opisane poniżej sposoby, pamiętać, by olejki eteryczne były naturalne. Aromatyzowane sztucznie, podobnie jak kupowane w sklepach zapachowe gadżety czy odświeżacze powietrza, nie zawsze są zdrowe. Często pachną zbyt intensywnie i po kilkunastu minutach mogą wywołać silny ból głowy, kaszel, a nawet alergię.

Pochłaniacz w proszku

Jeśli w domu pojawił się przykry zapach, na przykład spalenizny, najlepiej w od razu porządnie przewietrzyć pomieszczenie. Niektóre zapachy jednak bardzo trudno usunąć, bo „wżerają” się w meble, dywany, firany i ubrania. Szczególnie dym papierosowy. Uciążliwego zapachu można pozbyć się za pomocą nieszkodliwej sody oczyszczonej. To biały proszek dodawany na przykład do pieczenia świątecznych pierników. Sodę można kupić w każdym sklepie spożywczym. To najprostszy pochłaniacz zapachów. Pierwszy sposób: Paczkę sody oczyszczonej wsypać do słoiczka. Do tego dodać kilka kropel naturalnego olejku eterycznego (np. lawendowego) i ustawić w pomieszczeniu, gdzie unosi się niemiły zapach. Soda świetnie pochłania zapachy. Słoiczek można nakryć kawałkiem cienkiego materiału i przewiązać wstążką. Taki pochłaniacz bardzo dobrze sprawdzi się na przykład w szafie. Drugi sposób: Dwie lub trzy łyżeczki sody oczyszczonej rozpuścić w wodzie, dodać kilka kropel olejku eterycznego. Miksturę przelać do ozdobnego flakonu i włożyć do niego kilka patyczków do szaszłyków. Drewniane patyczki nasiąkną zapachową miksturą, która przyjemnie będzie się roznosić po pomieszczeniu. Taki odświeżacz działa tak długo, dopóki mikstura nie wyparuje z flakonu.

Zapachowa szmatka

Ładny ziołowy zapach można uzyskać skrapiając delikatnie olejkiem eterycznym szmatkę do wycierania kurzu. Kiedy z mebli będziemy ścierać kurz, zapach olejku pozostanie na powierzchni mebli. Najdłużej na meblach drewnianych.

Zioła i przyprawy

Zamiast sztucznie aromatyzowanego suszu roślinnego, można skomponować własną mieszankę, pachnącą delikatniej i przyjemniej, na przykład z lawendy, płatków róży, a nawet herbaty. W sklepach zielarskich można wybrać mieszankę ziołową o ulubionym zapachu. Wystarczy wsypać ją do ozdobnego naczynia albo koszyczka, a zapach przez jakiś czas będzie unosił się w pomieszczeniu.

Pomarańcze z goździkami

Pięknie pachną też pomarańcze z powbijanymi w skórkę goździkami. Ten zapach przypomina święta Bożego Narodzenia. Z goździków można tworzyć na pomarańczach rozmaite wzory. Zapachowa pomarańcza nie tylko pięknie pachnie, ale będzie też ciekawą ozdobą w pomieszczeniu. Jeśli goździki wbijemy blisko siebie, miejsce obok miejsca, tak, że pokryją całą pomarańczę, owoc nie zgnije, tylko wysuszy się i zachowa korzenny aromat.

Pachnące szuflady

Lubię po otwarciu szafy z ubraniami poczuć świeży zapach pachnących mydełek. Zbieram je od lat i upycham po szufladach. Dzięki temu ubrania delikatnie pachną mydłem i świeżością. Innym sposobem na pachnące szuflady są woreczki zapachowe. Sypiemy do nich lawendę, bo odstrasza mole, a przy tym ładnie pachnie. Można też do szuflady włożyć puste buteleczki po perfumach, wsypać do woreczków pokruszone kule albo sól do kąpieli.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.