Super-bohaterowie

Rozmawiał Piotr Sacha

|

MGN 11/2014

publikacja 22.01.2015 10:08

– Jozue, Sara, Rut, Dawid, Józef… W Starym Testamencie jest mnóstwo ciekawych bohaterów – opowiada piosenkarka Viola Brzezińska. I zaprasza do tańca.

Super-bohaterowie archiwum Violi Brzezińskiej

Mały Gość: Skąd pomysł, żeby nagrać płytę dla dzieci? Dotąd śpiewała Pani dla dorosłych.

Viola Brzezińska: Mam pięcioletnią chrześnicę Ulę. Któregoś dnia pomyślałam, że sprawi jej radość, gdy ukochana ciocia zaśpiewa również coś dla dzieci. Szybko zaraziłam pomysłem moich kolegów z zespołu. I jednego sponsora, który też ma chrześnicę nieco starszą od Uli. Obie dziewczynki narysowały okładkę „Opowieści z Mądrej Księgi”.

Rodzice też mogą posłuchać…

Oczywiście! Piosenki są tak napisane, żeby podobały się również rodzicom. Są skoczne i radosne. I świetnie nadają się do rodzinnego potańczenia.

I do rozmowy o Biblii…

Tak. To opowieści o postaciach ze Starego Testamentu. Zainspirował mnie Józef Egipski. Historia Józefa poruszyła mnie do żywego, dlatego pierwszy utwór napisałam właśnie o nim. Ale przecież w Starym Testamencie jest mnóstwo ciekawych bohaterów. Każda piosenka niesie jakieś przesłanie. Na przykład: „Dawid był mały, wyglądał jak dziecko, ale to jemu dał Bóg królestwo”. Bycie małym w oczach Bożych jest czymś wielkim i wspaniałym.

Jaką mądrość z „Mądrej Księgi” wyniosła Viola Brzezińska?

Długo by opowiadać. (śmiech). Od lat towarzyszą mi słowa „Nie lękajcie się”. Można je znaleźć zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie. To krótkie zdanie, ale bardzo bogate w treść. Sama mam wiele obaw, lęków. Takich zwykłych, ludzkich. Te trzy słowa „Nie lękajcie się” pomagają mi mocniej zaufać Panu Bogu.

Kto to taki „Dzieci Paka”?

To dzieci, które śpiewają ze mną piosenki. Ale też dzieci, które będą ich słuchały. Paka to spora ilość, czyli taka paczka. Poza tym Pak to także latynoskie imię. Co ciekawe, niedługo będę grała koncert na Karaibach.

Dlaczego piosenka „Stworzenie” kończy płytę? Przecież Pan Bóg stworzył świat na początku.

Układ nagrań jest taki – na przemian piosenka o mężczyźnie i piosenka o kobiecie. „Stworzenie” to taki utwór bonusowy. Najbardziej „dorosły” ze wszystkich. Dlatego zamyka płytę… chociaż nie do końca. Bo dalej jest jeszcze kilka wersji karaoke. A piosenki o Nowym Testa-mencie? Nie myśleliśmy jeszcze o tym. Kto wie... Przecież cała Biblia to przeobfitość mądrości, inspiracji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.