Znamy się dobrze

Notował Adam Śliwa

|

MGN 11/2014

publikacja 23.10.2014 11:00

O patronie lub świętym, który jest bliski i często pomaga, opowiedzieli aktorka, wokalistka redaktor i zakonnik.

Znamy się dobrze   Ireneusz Sobieszczuk /TVP/pap Gabriela Gąsior

wokalistka Archanioł Gabriel jest mi bardzo bliski. Po hebrajsku Gabriel, to „mąż Boży”, „Bóg jest moją mocą”. Przypominam to sobie zawsze, gdy czegoś się boję – muszę być dzielna, silna w Bogu, bo to oznacza moje imię. Gabriel zwiastował dobrą nowinę, przynosił dobre wiadomości. Muzyka gospel, którą śpiewam, jest właśnie opowiadaniem Dobrej Nowiny, chwaleniem Pana Boga. Świadomość istnienia i roli jaką mój patron pełni, pomaga mi w różnych trudnych sytuacjach w życiu, m.in. przed występem w Opolu; na myśl „Bóg jest moją mocą” opuściła mnie trema.

 

 

 

 

 

 

 

Znamy się dobrze   henryk przondziono /foto gość

Franciszek Kucharczak

kierownik serwisu gosc.pl Mam bardzo osobisty stosunek do mojego patrona. Imię Franciszek to jedna z lepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły a mój patron ma wpływ na moje życie. Pamiętam, gdy byłem w Asyżu, czułem, jakby mnie sam tam zaprosił. Przy grobie św. Franciszka dookoła byli pochowani jego przyboczni bracia. Lubię klimaty rycerskie, więc skojarzyło mi się to z Rycerzami Okrągłego Stołu. Czułem, że byłby to dla mnie ogromny zaszczyt, gdybym mógł być jednym z jego rycerzy. Jechałem też do Asyżu z lękiem o moje zdrowie, ponieważ czekałem na wyniki badań. Już na miejscu dowiedziałem się że wszystko jest w porządku. Odebrałem to jak premię od św. Franciszka i zachętę, aby w życiu „być na całego”. To jest w nim najbardziej pociągające, że niczego nie robił w połowie. Dzień wspomnienia św. Franciszka jest dla mnie takim małym świętem, choć wiem, że on bardziej czuwa nade mną niż ja nad jego pamięcią.

 

 

 

 

Znamy się dobrze   jakub szymczuk /foto gość Dominika Figurska

aktorka Moim patronem jest św. Dominik, ale jest on troszkę z boku. Najbliższymi świętymi są dla mnie św. Faustyna i św. ojciec Pio, najczęściej jednak zwracam się do świętego Józefa, który opiekuje się całą rodziną i kobietami. Taki mąż idealny. Gdy byłam w ciąży, badania wyszły bardzo źle i było ryzyko, że nasz synek urodzi się chory. Prosiłam wtedy o pomoc właśnie św. Józefa. Wierzę że dzięki niemu wszystko dobrze się skończyło i nasz syn urodził się zdrowy. W podziękowaniu dostał imię Józef.

 

 

 

 

 

 

 

 

Znamy się dobrze   aleksandra pietryga

O. Efraim Kostrzewa

franciszkanin To święty ze Starego Testamentu. Efraim był synem Józefa sprzedanego w niewolę do Egiptu. Jego imię dostałem, gdy wstąpiłem do franciszkanów. Pan Jezus, gdy wybierał kogoś, zmieniał mu imię. Na przykład z Szawła na Pawła lub z Szymona na Piotra. Za zmianą imienia szła zmiana powołania. Podobnie było u mnie. Imię Efraim oznacza: „przynoszący owoce”. I z tym się idealnie zgadzam. Jako kapłan też chcę przynosić owoce, aby jak najwięcej osób znalazło Jezusa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.