Pod pełnymi żaglami

Adam Śliwa

publikacja 19.08.2014 10:04

Żaglowce to najpiękniejsze statki i okręty na świecie.

Pod pełnymi żaglami Francuski szkuner Etoile oraz rosyjski bark Siedow w trakcie parady żaglowców, która zakończyła Operację Żagle 2014 w Gdyni. W zlocie wzięło udział ponad 20 żaglowców z całego świata. PAP/Piotr Wittman

Żaglowce, towarzysza ludzkości już od tysięcy lat. Aż do wynalezienia silnika parowego niepodzielnie królowały na morzach i oceanach. Żagiel i wiosła to były najważniejsze napędy. Wiosła były niezbędne zwłaszcza w statkach pływających po rzekach. Początkowo prostokątny żagiel umożliwiał płynięcie tylko z wiatrem. Dopiero wynalezienie żagla trójkątnego, zwanego łacińskim dało możliwość halsowania, czyli płynięcia zygzakiem prawie pod wiatr. Największy szczyt sławy żaglowców to okres wielkich odkryć geograficznych. Dzięki karawelom i galeonom Europejczycy dotarli do najdalszych zakątków świata. W XIX wieku sławę żaglowcom przynieśli piraci. To wtedy na Karaibach można było spotkać bohatera Piratów z Karaibów kapitana Jacka Sparowa. Jak sam mówił żaglowiec to wolność. Niestety piraci swoją wolność realizowali zabijając i grabiąc inne statki. W XIX wieku pojawiły się żaglowce z silnikiem parowym. Nie do końca ufano silnikom, a żagle mimo czasem braku wiatru miały jednak większe zaufanie. Dziś era żaglowców dobiegła końca, ale te najpiękniejsze statki wciąż można spotkać. Każdy kapitan nawet supernowoczesnego statku swoją naukę zaczyna na poczciwy żaglowcu szkolnym. W Polsce jest nim Dar Młodzieży. Żaglowce w pełnej krasie można oglądać na organizowanych, także w Polsce, paradach żaglowców.