Wywal myśli samobójcze, czy myśli o ucieczce. To jest tchórzostwo, grzech i bezsens. Człowiek nigdy nie dostaje krzyża ponad swoje siły. Każdy ma inny i każdemu się wydaje, że ten jego jest najgorszy. Przyjrzyj się jednak uważnie różnym osobom i wtedy zauważysz, że wszędzie jest jakiś problem. Życie to bardzo trudne, ale też ciekawe i piękne zadanie. Gdy skończą się problemy z mamą, dziewczyną i hormonami- zaczną się nowe. Ale będziesz już wtedy dojrzały i silny psychicznie, więc dasz sobie radę. Teraz jest czas na sprzątanie Twojego życia. Sam podejmij decyzję, od czego zacząć. Co będzie dla Ciebie najprostsze. Moją uwagę zwróciło jedno zdanie- "gdy się nudzę"- to może być dobry klucz do Twoich kłopotów. Nie ma nic gorszego niż nuda. Nuda łączy się z lenistwem, a ono jest wrogiem duszy. Czyli teraz zrób sobie ostry plan spędzania wakacji. Brak szkoły to dobra okazja, by być cały czas w ruchu, w zmęczeniu fizycznym. Pisała dziewczyna uzależniona od cięcia, że wyjechała z parafią jako wolontariuszka, pomaga przy małych dzieciach i oto pierwszy raz od kilku lat się nie cięła. Bo jest zajęta, czuje się potrzebna, nie ma chwili samotności. Wyciągnij z tego wniosek dla siebie. Wymyśl treningi, pomyśl, komu mógłbyś pomóc. Mamy nie zmienisz. Taka jest. Rodziców się kocha z ich wadami. Z mamą nie spędzisz życia. Po maturze sam przejmiesz odpowiedzialność za siebie. Dziewczyna podjęła taką decyzję, trudno. Wzrusz ramionami, pomyśl, że to jej strata. Widocznie inna jest Ci pisana. Szukaj jej cierpliwie. Każdego dnia od nowa i z nową nadzieją walcz z uzależnieniami. To się jednak wiąże z pozostałymi problemami, więc walcz o życie w czystości. Nowy dzień to zawsze nowa szansa. Może uda Ci się dołączyć do którejś z licznych pielgrzymek? Może to będzie najlepsza deska ratunku?
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl