Przeprosiny

MGN 05/2014

publikacja 21.11.2014 10:23

Sekretarka do szefa: – Panie dyrektorze, wiosna przyszła! – Niech wejdzie!

Przeprosiny

Na budowie:
– Ty, dlaczego rozdeptałeś tego
biednego ślimaczka? – pyta kolega.
– Nie wytrzymałem, cały dzień
Za mną łaził.

 Mężczyzna dzwoni do TAXI:
– Halo! Moglibyście mnie zawieźć
do stolicy Niemiec?
– Oszalał pan? Wie pan gdzie
Jest Berlin?
– B-e-r-l-i-n....Sześć liter! Pasuje!

W kawiarni dwaj Szkoci przyglądają
się pięknym kobietom.
– Podejdziemy? – pyta jeden.
– Nie, jeszcze nie teraz!
– Dlaczego?
– Niech najpierw zapłacą rachunek.

 Do lekarza dzwoni skąpiec:
– Co mam robić moja córka
połknęła stara monetę.
– Zaraz tam będę, a ile ona ma lat?
– pyta doktor.
– Została wybita w1835 roku

 Sekretarka do szefa:
– Panie dyrektorze, wiosna
przyszła!
– Niech wejdzie!

 Maż do żony:
– Kochanie , wiosna, taka piękna
pogoda, a ty meczysz się myciem
podłóg. Wyszłabyś lepiej na dwór
i umyła samochód...

 W szkole:
– Kaziu, wymień mi pieć zwierząt
mieszkających w Afryce!
– Dwie małpy i trzy słonie.

 Na lekcji plastyki:
– Jasiu, dlaczego nic nie narysowałeś?
– Nieprawda, narysowałem Małysza.
– A gdzie on? Na_kartce go_nie_ma.
– No, bo już poleciał...

 Do fortepianu podchodzi
informatyk:
– Hmm..., tylko  klawisze,
w tym jedna trzecia funkcyjnych.
Wszystkie nieopisane,
chociaż... Shift naciskamy noga.
Oryginalne...

_ Na szkolnej wycieczce:
– Proszę pani co to jest? – pyta
Jasiu.
– Czarne jagody.
– A dlaczego są czerwone?
– Bo są jeszcze zielone, jak dojrzeją
to się zrobią granatowe.

Dwie mrówki upolowały słonia.
– Popilnuj go – mówi jedna –
a ja pójdę po drewno i_potem rozpalimy
ognisko.
Po powrocie zastała zapłakana
przyjaciółkę.
– Co się stało? – pyta.
– Słoń mi uciekł!
– Kłamiesz! Na pewno sama
go zjadłaś!

 Mrówka gotuje obiad dla słonia.
Zniecierpliwiony słoń wchodzi
do_kuchni:
–Mróweczko, kiedy będzie obiad?
– Idź stad! Nie plącz mi się pod
nogami!
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.