Milczę zachwycony

publikacja 24.05.2014 19:09

Nie rozumiem, dlaczego podoba mi się tyle dziewczyn. Jednego dnia przyglądam się jednej z koleżanek i jestem nią oczarowany, wpatruję się, marzę, by z nią pogadać. Niestety, blokada nieśmiałości mnie hamuje. Ale następnego dnia inna koleżanka mnie zachwyca. Jednocześnie ta pierwsza nadal wydaje mi się śliczna i mądra. Niektórzy koledzy są śmiali, kilku nawet chodzi z dziewczynami, a ja tylko przyglądam się, zachwycam i wstydzę się odezwać. Czy to normalne? 14-latek

Tak, to normalne. W dodatku nie potrwa długo, więc bądź cierpliwy i najlepiej śmiej się trochę z tej sytuacji. W Twoim wieku można się podkochiwać w kilku dziewczynach, nic w tym dziwnego. A wniosek taki, że jeszcze żadna z nich nie jest tą właściwą, Podejrzewam, że to Twój organizm się broni. A jeśli organizm nie pozwala zaczynać rozmowy, to sprawy lepiej nie ruszać. Niepotrzebny stres oraz zamieszanie, które możesz wprowadzić w dziewczęce serca. Odezwiesz się, gdy poczujesz się gotowy do tego zadania. Jesteś jeszcze bardzo młody. Twoja droga do dorosłości będzie długa, bo przed Tobą szkoły, matura i studia. Coraz bardziej będą Cię interesowały
dziewczyny. Nie polecam wczesnego chodzenia, raczej przyjaźń, znajomości, koleżeństwo. Wtedy luźno można rozmawiać z innymi, uczyć się swobody prowadzenia rozmowy. To ważna umiejętność dla chłopaka. A dla wprawy pierwsze rozmowy prowadź z dziewczynami, na których Ci nie zależy, bo wówczas jest mniejszy stres. Na stresy najlepszy jest śmiech, który likwiduje blokady.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl