Roślinna arka Noego

Adam Śliwa

|

MGN 06/2014

publikacja 26.09.2014 14:42

Miliony nasion z całego świata ukryte w samym środku lodowca. Na wszelki wypadek.

Wejście do roślinnego skarbca jest pilnowane, a w nocy pięknie podświetlone na różne kolory Wejście do roślinnego skarbca jest pilnowane, a w nocy pięknie podświetlone na różne kolory
Cary Fowler /Global Crop Diversity Trust

O d czasu kiedy wynaleziono bombę wodorową, człowiek potrafi zniszczyć całą planetę. Ziemi zagrażają też inne niebezpieczeństwa. Wybuchy wulkanów, awarie w elektrowniach atomowych czy na przykład dziwne choroby niszczące całkowicie uprawy zbóż. Żeby uchronić Ziemię przed różnego rodzaju niszczycielskimi siłami, na norweskim Spitzbergenie, 120 metrów w głębi lodowca, powstał bank nasion. W razie potrzeby można odbudować przyrodę.

1000 kilometrów od bieguna

Svalbard Global Seed Vault, czyli Globalny Bank Nasion, znajduje się tysiąc kilometrów od bieguna północnego. Z dala od ludzi, morza, w całkowicie bezpiecznym miejscu. Nasiona przechowuje się w trzech podziemnych komorach. Każda mieści 1,5 miliona próbek nasion. Wejście do Banku Nasion jest monitorowane i pilnowane z pobliskiego lotniska w Longyearbyen. Nasiona złożone w banku pozostają własnością państw, które je tam umieściły. Mogą zostać wykorzystane, gdyby jakaś roślina została całkowicie wyniszczona.

2 biliony nasion

Dokładnie 2,25 biliona. Tyle nasion mogą pomieścić magazyny Svalbard Global Seed Vault. Na razie nasion jest 300 milionów z ponad 820 tysięcy gatunków. Pełny bank pomieści duplikaty nasion wszystkich najważniejszych roślin przechowywanych obecnie w 1400 podobnych placówkach w 100 krajach świata. Najważniejszymi zbiorami są rośliny niezbędne do żywienia. Co ciekawe, dawniej ludzie w kuchni na przykład używali ponad 7 tysięcy różnych odmian roślin. Dzisiaj na świecie używa się około 150 gatunków, z czego 12 jest najważniejszych. Wśród nich ryż. W banku jest aż 100 tysięcy odmian ryżu.

–18 stopni Celsjusza

Nasiona przechowuje się w woreczkach lub fiolkach. Woreczki w pudłach, a te na wysokich półkach w magazynie. Aby zwolnić metabolizm nasion, czyli aby nasiona wolniej się starzały, utrzymywana jest w magazynie stała temperatura –18 stopni, a nasiona przechowywane są bez tlenu i dostępu wilgoci. Stała temperatura zapewniona jest nie tylko dzięki technice. Bo jeśli zabrakłoby prądu, zbiory ochłodzi lodowiec, w którym cały kompleks jest umieszczony. Część nasion, na przykład brzoskwiń, może być przechowywana najwyżej 30 lat. Dlatego trzeba je po jakimś czasie wymieniać i uzupełnić kolekcję świeżymi nasionami. Z nasion słonecznika czy niektórych zbóż można korzystać przez setki lat. W końcu jednak wszystkie nasiona umrą. Dlatego starzejące się nasiona są wysiewane, by powstały z nich sadzonki roślin.

300 metrów pod ziemią

Pomysł stworzenia miejsca składowania nasion pojawił się w latach 80. ubiegłego wieku. Najlepsza na to doświadczenie okazała się dawna kopalnia w norweskiej prowincji Svalbard w Arktyce. W 1983 roku 300 metrów pod ziemią, w temperaturze –4 stopnie Celsjusza, złożono pierwsze nasiona. Eksperyment się udał i władze postanowiły w podobnym miejscu stworzyć od podstaw cały ośrodek. Budowa ruszyła w 2007 r. Rok później betonowy skarbiec był gotowy. Ostatnia partia nasion przybyła do Svalbard Global Seed Vault w lutym 2014 roku. Zawierała 20 tysięcy nasion z USA, Japonii, Brazylii, Peru i Meksyku. Były to różne rodzaje słodkich ziemniaków, fasoli i jęczmienia. W ciągu najbliższych miesięcy ma przypłynąć też dostawa z Niemiec, Tajlandii i Uzbekistanu. Nie da się powiedzieć, ile roślin już świat stracił. Naukowcy twierdzą, że prawdopodobnie większość bezpowrotnie. Gatunek raz utracony jest niemożliwy do odtworzenia. Dlatego arka Noego dla roślin jest niezbędna.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.